Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 18.05.2012

Pierwszy raz oficjalnie UE: trwają prace nad wyjściem Grecji

Komisja Europejska i Europejski Bank Centralny pracują nad scenariuszami na wypadek wyjścia Grecji ze strefy euro.
Pierwszy raz oficjalnie UE: trwają prace nad wyjściem Grecji Glow Images/East News
Posłuchaj
  • (IAR), Wojciech Szymański, Berlin
  • IAR, Andrzej Geber, Strasburg (IAR)
  • Analityk Domu Maklerskiego BOŚ Łukasz Bugaj (IAR)
Czytaj także

Przyznał to w wywiadzie dla belgijskiego dziennika "De Standaard" unijny komisarz do spraw handlu, Karel De Gucht. Agencje zwracają uwagę, że to pierwszy członek unijnych władz, który potwierdził prace nad takimi planami. Spekulacje na ten temat trwają od wielu miesięcy. Karel De Gucht podkreślił, że wyjście Grecji ze strefy euro nie będzie oznaczać, jak niektórzy twierdzą, końca unijnej waluty.

Francja nadal optymistycznie

Francja chce ratować Grecję i nie dopuścić do opuszczenia przez nią strefy euro. Zdaniem francuskiego premiera Jean-Marc'a Ayrault, który wczoraj rozpoczął urzędowanie, szansa taka istnieje. Zdaniem premiera francuskiego rządu "euroland" zbyt długo odwlekał decyzję udzielenia Grecji pomocy. Ayrault uważa, że głównym zadaniem powinno być obecnie dwukierunkowe działanie - pobudzenie wzrostu gospodarczego oraz zmniejszenie długu strefy euro. Grecja musi ożywić swoją gospodarkę i należy jej pomoc w zrealizowaniu tego zadania. Przypomniał, że istnieją niewykorzystane unijne fundusze strukturalne, które można by użyć w tym celu.

Premier Francji wyraził przekonanie, że podczas szczytu europejskiego, który odbędzie się pod koniec miesiąca w Brukseli, powinno dojść do porozumienia w sprawie europejskiego paktu stabilności i wzrostu. Zauważył, że Francja i Niemcy niewątpliwie znalazły się w sytuacji nierównowagi. Nie chodzi o to - jak dodał - żeby jeden kraj podporządkowywał się drugiemu. Trzeba rozmawiać szczerze o tym, w których punktach jesteśmy zgodni, a w których nie.

Na giełdzie panika

Kolejny dzień kryzys ekonomiczny w Grecji uderza w złotego oraz w akcje spółek notowanych na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

Złe nastroje panują także na wielu innych rynkach finansowych.
Analityk Domu Maklerskiego BOŚ Łukasz Bugaj zaznacza, że rynki są bardzo podatne na różnego typu plotki i pogłoski. Dodaje, że panuje na nich niepewność i strach, jak rozwinie się sytuacja już nie tylko w Grecji, ale także w Hiszpanii.
Według niego inwestorzy czekają obecnie na rezultaty spotkania grupy G-8, czyli najbogatszych państw, które rozpocznie się dziś, a zakończy jutro.
Po 13-stej indeks WIG20 był na plusie - 0,48 procent, natomiast pozostałe indeksy naszej giełdy notowały spadki.

Dobrych wiadomości brak

Obawy przed opuszczeniem strefy euro przez Grecję narastają od czasu, gdy załamały się tam rozmowy o utworzeniu rządu. 17 czerwca odbędą się nowe wybory parlamentarne. Sondaże wskazują, że wzrasta poparcie dla ugrupowań sprzeciwiających się programowi oszczędnościowemu, uzgodnionemu przez Grecję z międzynarodowymi instytucjami finansowymi.