Kilka dni temu białoruskie media poinformowały, że stołeczna fabryka traktorów ma w magazynach aż 10 tysięcy niesprzedanych ciągników rolniczych. Zapasy są również w mińskiej fabryce ciężarówek i zakładach maszyn rolniczych w Homlu.
Łukaszenka, odwiedzając w piątek obwód mohylewski na wschodzie kraju, powiedział, że należy przekazać traktory gospodarstwom rolnym.
- Poleciłem premierowi, aby maszyny, które nie pójdą na eksport, zostały skierowane do kołchozów i sowchozów - oświadczył. Łukaszenka dodał, że to gubernatorzy, czyli wojewodowie zdecydują o liczbie i rodzaju maszyn zakupionych dla gospodarstw rolnych. Powiedział też, że kołchozy i sowchozy, które kupią maszyny za gotówkę, mogą liczyć na rabaty.
W porównaniu z rokiem ubiegłym, zapasy niesprzedanych towarów na Białorusi są dwa razy większe. Według jednego z dzienników w magazynach zalegają zapasy gotowej produkcji o wartości 3 miliardów 700 milionów dolarów. Dla porównania, rezerwy walutowe Białorusi wynoszą nieco ponad 8 miliardów dolarów.
IAR/PAP/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś
Prezentacja fabryki traktorów w języku rosyjskim
Prezentacja fabryki w języku angielskim: