Dwójka
Bartosz Chmielewski
02.06.2015
Konserwatyści chętniej wierzą w teorie spiskowe?
- Trwa poszukiwanie cech osobowościowych sprzyjających podatności na teorie spiskowe. Dwa wymiary już znamy - odpowiadał w Dwójce psycholog, prof. Mirosław Kofta.
Co innego, kiedy widzimy spisek stojący za pojedyncznym wydarzeniem, a co innego jeśli w ten sposób tłumaczymy całość rzeczywistości (zdjęcie ilustracyjne)Glowimagers/EastNews
Posłuchaj
-
Skąd się biorą teorie spiskowe? (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
Czytaj także
- Jednym z nich jest osobowość paranoidalna. Jeśli ktoś ma skłonność do urojeń, to łatwiej uwierzy w teorię spiskową - przekonywał prof. Kofta. Wierze w przysłowiowy brak przypadków sprzyja też autorytaryzm w rozumieniu psychologicznym, często utożsamiany z konserwatyzmem prawicowym. - Jest to skłonność do łatwego podporządkowywania się zwierzchności, wrogość wobec osób, które naruszają zastane normy, w końcu skłonność do kultywowania konwencji społecznych - wyjaśniał gość Dwójki.
Bynajmniej to nie jedyne czynniki, które powodują odrzucenie racjonalnych wyjaśnień rzeczywistości na rzecz wiary w działalność tajnych organizacji, a nawet kosmitów. Jakie są przyczyny popularności teorii spiskowych? Czy są jakieś pozytywne konsekwencje tego sposobu myślenia?
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzi: Michał Nowak
Goście: dr. Franciszek Czech - kulturoznawca, prof. Mirosław Kofta - psycholog i dr. Jan Tokarski - filozof
Data emisji: 2.06.2015
Godzina emisji: 18.00
bch/ag