"Nabiera się mądrości. Nie tylko czystej wiedzy"

MPD - Międzynarodowe Projekty Doktoranckie - to jeden z programów Fundacji na rzez Nauki Polskiej, którego celem jest wsparcie finansowe jednostek badawczych współpracujących z partnerem zagranicznym przy realizacji studiów doktoranckich. Stypendia trafiają do doktorantów będących pod opieką tej jednostki.
W 2009 r. taki 4-letni grant otrzymał Instytut Badań Interdyscyplinarnych - dziś już wydział - Artes Liberales. Koordynatorem programu z ramienia AL jest prof. Jerzy Axer, który zaprosił do współpracy znakomitych badaczy z uczelni całego świata. To pod ich opieką znalazło się 13 doktorantów wyłonionych w drodze międzynarodowej rekrutacji.
- Robienie doktoratu jest tu byproductem, świadectwem, a nie celem. Powstał poważny, zespołowy program badawczy, w którym doktoranci są wykonawcami. To wielka zasługa - mówił w "Skarbcu Nauki Polskiej" prof. Axer, znakomity filolog klasyczny, twórca i dyrektor Ośrodka Badań nad Tradycją Antyczną.
Powstające prace doktorskie mają zróżnicowaną tematykę, ale zamykają się ogólnie w haśle: "Tradycje śródziemnomorskie i użyteczność humanistyki we współczesnej kulturze i nauce".
- Nie ma innych studiów doktoranckich, które by oferowały takie warunki. Dzięki temu programowi mogłem spędzić rok w Rosji i prowadzić badania terenowe - mówił Kamil Wielecki, etnograf i antropolog społeczny. - Ja piszę doktorat o handlarzach w Krasnojarsku. Chodzi mi o to, że handlarz może być taką ikoną rosyjskiej transformacji. Patrzę na to od strony człowieka, który na tych zmianach najbardziej ucierpiał.
O nowatorskich metodach współpracy ze studentami mówił również w Dwójce prof. Jan Miernowski - wybitny specjalista z zakresu literatury i kultury francuskiej okresu renesansu.
W spotkaniu brali także udział inni doktoranci, którzy opowiadali o doświadczeniach związanych ze współpracą ze swoimi promotorami jak i podzielili się refleksjami z pobytu na stażach zagranicznych.
Audycję, która powstała we współpracy z Fundacją na rzecz Nauki Polskiej, prowadziła Katarzyna Kobylecka.