Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Sylwia Mróz 06.03.2014

Skazana przez ojca na zagładę. Kiedy zaczęło się piekło obozów?

Obozy koncentracyjne widziane z perspektywy oprawców nie były dotychczas często podejmowanym tematem. Zmienia się to za sprawą książki "Wrota piekieł" Anji Lundholm, która opisuje wspomnienia z Ravensbruck.
Posłuchaj
  • Skazana na zagładę przez ojca (Naukowy zawrót głowy/ Jedynka)
Czytaj także

Anja Lunholm jest książką półkrwi Żydówki, której ojciec był nazistą. Autorkę zadenuncjował jej własny ojciec i w ten sposób trafiła do obozu. W latach 30. udało jej się dostać na teren Włoch. Jej mama w tym czasie już nie żyła, bo popełniła samobójstwo. - Przyłączyła się do ruchu oporu i podjęła próbę kontaktu z ojcem. Skończyło się to oskarżeniem jej o zdradę stanu i skazaniem na karę śmierci, przy czym nie wykonano jej bezpośrednio, tylko skierowano ją do obozu - wyjaśnia dr Joanna Szymoniczek.
Prawdopodobnie fakt, ze została sklasyfikowana jako więzień polityczny, a nie Żydówka, uratował jej życie. Wartością jej książki jest m.in. to, że autora zauważa, że wychowywała się wśród tych ludzi, którzy stali się masowymi mordercami. - Jesteśmy przyzwyczajeni do mówienia o II wojnie światowej, że mamy sprawców, ofiary i świadków. Lunholm pokazuje, że można było być Niemcem i jednocześnie być ofiarą tego systemu - opowiada politolog.

Zapiski ze współczesności >>>

Historia obozów koncentracyjnych jest związana nie z samą wojną, bo pierwsze obozy powstał jeszcze w roku 1933. - To była decyzja o stworzeniu aresztów ochronnych, miejsc odosobnienia, gdzie mogliby trafiać bez wyroku sądu czy śledztwa przeciwnicy systemu. Kierowano tam osoby niewygodne dla systemu na sześć lat przed wybuchem wojny - mówi dr Joanna Szymoniczek.
Obozy te różniły się w sposób zasadniczy od obozów koncentracyjnych. - W pierwszej fazie w obozach tych umieszczano głównie Niemców i Austriaków, osoby nie pasujące do systemu. Pierwszy klucz był polityczny i trafiali do nich: komuniści, marksiści, osoby, które nie chciały się podporządkować prawu III Rzeszy - wyjaśnia doktor.
W tego typu obozach umieszczano również homoseksualistów, włóczęgów, członków sekt religijnych, osoby, które uznawano za zagrożenie dla systemu III Rzeszy. Pierwsza tego typu placówka powstała w Dachau. - Stanowił on wzór dla innych obozów koncentracyjnych, niemniej jednak przed nim powstawały obozy nieoficjalne, miejsca odosobnienia, do których te osoby trafiały przed Dachau - tłumaczy pracowniczka PAN.
Po wojnie o pamięć o obozach, które miałyby być ostrzeżeniem i dziedzictwem dla przyszłych pokoleń dbali alianci i osoby, które je przeżyły. - Musimy pamiętać o tym, co było, bo jeśli zapomnimy, to jest większe ryzyko, że to się powtórzy. Obozy koncentracyjne to bardzo czarna karta historii II wojny światowej - dodaje dr Szymoniczek.

Historia w portalu PolskieRadio.pl >>>

W miarę upływu czasu sytuacja w obozach była coraz gorsza: więziono w nich coraz więcej ludzi, w sposób urągającym wszelkim warunkom. Do momentu wybuchu II wojny światowej więziono w nich ok. 170 tys. osób, zaś w chwili wybuchu wojny zaczęły się one zmieniać i wysyłano do nich obywateli innych państw. - Więziono przede wszystkim przedstawicieli inteligencji i działaczy podziemia, więc zmienił się przede wszystkim skład narodowościowy i było w nich coraz mniej Niemców. Zmienił się również charakter obozów - komentuje naukowiec.
Najpierw nie widziano w więźniach siły roboczej, co zmieniło się w miarę przebiegu wojny i strat, jakie doznała III Rzesza. - Około 1942 roku dostrzeżono możliwości, jakie dają ci ludzie, którzy znajdują się w obozach. Zaczęło się wykorzystywanie więźniów do pracy niewolniczej, a ze względu na to, że napływ nowych osób do obozów był znaczny, warunki się pogarszały - mówi dr Szymoniczek.

/

Jaka jest różnica pomiędzy obozami zagłady a obozami koncentracyjnymi? Czy w obozach były kontrole Czerwonego Krzyża? Dlaczego alianci, pomimo alarmujących informacji, nie reagowali? Posłuchaj całej rozmowy.
W programie gościła dr Joanna Szymoniczek z Instytutu Nauk Politycznych PAN.
"Naukowy zawrót głowy” poprowadziła Katarzyna Jankowska.
sm