Katy Carr. Polska to jej drugi dom

Nieżyjąca już babcia Katy Carr była Polką. Kilka lat temu urodzona w Anglii piosenkarka zobaczyła w TV film dokumentalny "Uciekinier" o brawurowej ucieczce z Auschwitz Kazimierza Piechowskiego. To zainspirowało ją do nagrania teledysku "Kazik and the Kommander's Car". Żeby móc się porozumieć z Kazimierzem Piechowskim i lepiej poznać historię Polski, zapisała się na kurs języka polskiego dla cudzoziemców.

Katy Carr czuje się polską patriotką. 1 września w Tczewie odbył się niecodzienny koncert artystki z zespołem, zorganizowany przez społeczników z organizacji Dawny Tczew oraz Zieleń dla Tczewian. Na występie był naturalnie obecny Kazimierz Piechowski, który w tej chwili mieszka w Gdańsku i może już porozumiewać się z Katy po polsku.

Katy nagrała album "Paszport", na którym są polskie pieśni patriotyczne w nowych aranżacjach oraz jej własne piosenki śpiewane w języku ojczystym jej babci.

Posłuchaj reportażu "Nasza Katy biało-czerwona" Hanny Wilczyńskiej-Toczko.