Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Marcin Nowak 12.10.2011

Platini wierzy, że Polska poradzi sobie z kibolami

- Jestem szczęśliwym prezydentem i jestem przekonany, że turniej przebiegnie pomyślnie - powiedział szef UEFA Michel Platini na Stadionie Narodowym.
Briefing z udziałem prezydenta UEFA Michaela Platiniego na Stadionie Miejskim w PoznaniBriefing z udziałem prezydenta UEFA Michaela Platiniego na Stadionie Miejskim w Poznanifot. PAP/Adam Ciereszko
Galeria Posłuchaj
  • Szef UEFA Michel Platini rozpoczyna drugi dzień inspekcji w Polsce - relacja
  • Minister sportu i turystyki Adam Giersz wyraził przekonanie, że ocena UEFA już po turnieju będzie dla Polski równie pozytywna co teraz
Czytaj także

Prezydent UEFA od wtorku odwiedza polskie miasta-gospodarzy Euro 2012. Stadion Miejski oraz Port Lotniczy "Ławica" były głównymi punktami porannej wizyty w Poznaniu prezydenta UEFA Michela Platiniego.

- UEFA jest bardzo zadowolona z tego, co już się dzieje w Poznaniu. Widać, że sporo się zmieniło od mojej ostatniej wizyty. Dwa lata temu poznański stadion był jedynym w Polsce, który był bliski ukończenia. Bardzo mi się on podoba, także kolorystyka. Niebieskie krzesełka nawiązują do narodowych barw mojego kraju - powiedział nieco żartobliwie Francuz.

Prezydent UEFA podkreślił, że spotkanie z władzami Poznania miało typowo roboczy charakter. Najwięcej uwagi poświęcono trwającej rozbudowie Portu Lotniczego "Ławica", stadionowi oraz infrastrukturze drogowej między lotniskiem a areną Euro 2012.

Platini dostał gwarancje od władz Poznania

- Widzę, że jeszcze trwają prace, zarówno na lotnisku, a także przed stadionem, ale mamy zapewnienia prezydenta Poznania, że wszystko jest pod kontrolą. Pan Grobelny zagwarantował nam, że roboty zostaną zakończone przed turniejem - dodał Platini.

Szef UEFA pytany o kwestie bezpieczeństwa turnieju i ewentualne zagrożenie ze strony pseudokibiców, przyznał, że kraje-organizatorzy dysponują takimi instrumentami, które pozwolą zapewnić porządek podczas Euro 2012

- W Polsce, a także na Ukrainie jest system sprawiedliwości i funkcjonuje policja. Myślę, że te instytucje zapewnią, iż Euro 2012 będzie piłkarskim świętem kibiców. Mistrzostwa będą wspierać także policjanci z innych krajów. Taka współpraca funkcjonuje od wielu lat i pozwala ona ukrócić przyjazd osób, które niekoniecznie w pierwszej kolejności zainteresowane są meczami. Wierzę, że wszystkie władze podejmą takie działania i kibice będą mogli bawić się na tej imprezie. Myślę, że o tej kwestii będę rozmawiał także dziś z premierem Donaldem Tuskiem - zaznaczył prezydent UEFA.

Turniej przebiegnie pomyślnie

Z Poznania Platini wraz ze swoimi najbliższymi współpracownikami udał się do Warszawy.

Michel
Michel Platini (P) na Stadionie Narodowym

- Po obejrzeniu czterech stadionów i czterech lotnisk, a także infrastruktury mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwym prezydentem i jestem przekonany, że turniej przebiegnie pomyślnie - powiedział szef UEFA Michel Platini podczas wizyty na Stadionie Narodowym.

Prezydent UEFA spotkał się w Warszawie z władzami stolicy, zapoznał się ze stanem prac na lotnisku i zwiedził budowę Stadionu Narodowego. W loży prezydenckiej głównej polskiej areny mistrzostw uczestniczył także w obradach Komitetu Wykonawczego, który omawiał stan przygotowań w Polsce. Podczas krótkiego spotkania z mediami kurtuazyjnie podziękował polskim władzom, gospodarzom miast, polskiej federacji piłkarskiej, a szczególnie wszystkim tym, którzy budowali stadiony za zaangażowanie i wkład pracy w przygotowania.

Oceniając stan gotowości do przyszłorocznego turnieju Platini przyznał, że w przeszłości "były górki i dołki", ale dotyczyło to Ukrainy, bowiem nigdy nie było wątpliwości, że Polska wywiąże się ze swych zobowiązań. - Na Ukrainie pojawiły się w pewnym momencie tak poważne problemy, że zastanawialiśmy się czy nie będzie konieczności rozgrywania meczów na dwóch stadionach. W ostatnim czasie Ukraińcy bardzo się jednak postarali i większość problemów została pomyślnie rozwiązana - powiedział prezydent UEFA.

Jak podkreślił Michel Platini "stadiony, zarówno w Polsce jak i na Ukrainie, są fantastyczne", sprawnie przebiegają prace na lotniskach i te dwa najważniejsze obszary przygotowań nie budzą niepokoju. Pytany o stan polskich dróg zauważył, że przez dwa dni nie był w stanie odwiedzić czterech miast korzystając z samochodu, dodając żartobliwie, że przy okazji "przyśle swoich szpiegów, którzy sprawdzą jak wyglądają polskie drogi".

Rozsuwany dach zdał sprawdzian?

Gospodarze warszawskiego spotkania nie zaniedbali okazji, aby zaprezentować delegacji UEFA jak funkcjonuje ruchomy dach stadionu. Platini i towarzyszące mu osoby z zainteresowaniem obserwowali, jak nad płytą przyszłego boiska rozwija się ogromna płachta membrany, a dodatkowych atrakcji dostarczyła aura. Dosłownie kilka minut po tym jak dach przykrył cały stadion lunął ulewny deszcz i spadł grad. Kilkuminutowa nawałnica udowodniła, że lekka, ruchoma konstrukcja spełnia swoje zadanie, choć w kilku miejscach woda poleciała na trybuny. Prezes NCS wyjaśnił szybko, że w czterech miejscach celowo pozostawiono w dachu otwory niezbędne do zakończenia prac montażowych, ale w przyszłości zostaną one dokładnie uszczelnione.

Szef europejskiej centrali piłkarskiej, pytany o swoją opinię o warszawskim obiekcie, rozejrzał się wokół, zatrzymując wzrok na betonowej płycie, na której w przyszłości rozłożona zostanie murawa. - Poczekajmy na murawę. We Wrocławiu miałem okazję wejść na boisko i strzelić dwa gole. To jeszcze nie stadion. Dla mnie stadion to boisko, którego tu jeszcze brakuje - powiedział.

Podczas spotkania z prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz Platini wysłuchał informacji o przygotowaniach miasta do Euro 2012. "Przedstawiliśmy wszystko co ze strony miasta robimy wokół stadionu, mówiliśmy o planach organizacji ruchu wokół stadionu, komunikacji miejskiej, połączeniu kolejowym lotniska z centrum, przygotowaniach szpitali i organizacji opieki medycznej" - powiedziała Gronkiewicz-Waltz.

man