Nad Atlantykiem panują dobre sportowe nastroje. Gazety cytują szefa portugalskiego związku piłki nożnej Joao Pinto, który przyznaje, że nie spodziewał się tak pozytywnej atmosfery w reprezentacji. Podkreślił, że zastał w Polsce ekipę silną, zjednoczoną i zmotywowaną, a to bardzo dobry sygnał przed jutrzejszym meczem.
Były reprezentant Portugalii wyraził też przekonanie, że jego rodacy podczas Euro 2012 wyjdą z grupy, a w fazie pucharowej - jak się wyraził - "wszystko może się wydarzyć".
Także selekcjoner kadry Paulo Bento podkreślał, że jego planem minimum jest wyjście z grupy, określanej jako "grupa śmierci". Jeszcze większym optymistą jest Cristiano Ronaldo, który na swoim Facebooku napisał, że on i jego koledzy wywalczą na Euro złoto.
Portugalskie media z zaskoczeniem przyjęły fakt, że polscy kibice z większym entuzjazmem niż słynnego Cristiano przywitali obrońcę Realu Madryt - Pepe. Na jego cześć skandowało podczas otwartego treningu ponad 200 fanów - podkreślają gazety.
Korzystając z obecności w Polsce portugalskie telewizje wybrały się też do wielkopolskiej Opalenicy, gdzie podczas Euro będzie mieć swoją bazę reprezentacja Portugalii. Media rozwodzą się nad komfortowymi warunkami, jakie będą mieli do dyspozycji podopieczni Paulo Bento. Podkreślają też lojalność szefa kompleksu hotelowego, który mimo atrakcyjnej oferty od Chorwatów pozostał wierny Portugalczykom.
man