Z zespołem Zebrahead rozmawiał reporter Polskiego Radia, Kamil Jasieński. Muzycy byli w świetnych nastrojach. – Jest fantastycznie! Nie możemy uwierzyć, że jest tutaj tylu ludzi - zachwycali się i zgodnie stwierdzili, że na Woodstocku panowała "bardzo silna seksualna atmosfera".
Przy okazji rozmowy o "seksualności Polaków" amerykańscy artyści nie omieszkali wspomnieć także o wyjątkowej urodzie naszych krajowych niewiast i ich… biustów.
Z dużym dystansem członkowie Zebrahead podchodzą również do swojego nowego krążka. – Jeżeli włączycie tę płytę głośno, to będzie grała głośno – twierdzi jeden. - Poza tym, słyszałem, że jeśli puści się ją od tyłu, można znaleźć tam przesłanie od Celine Dion, która nawołuje do tego, by kraść telewizory ze sklepów – zdradza inny.
W trasie zaś – przynajmniej według oficjalnych wypowiedzi – panowie z Zebrahead "są nudni": utrzymują, że nie piją alkoholu, nie oglądają porno w sieci. – Kładziemy się spać bardzo wcześnie! – zapewniają artyści. Na potwierdzenie tych słów jeden z nich chciał pójść spać zaraz po wywiadzie, nie czekając na swój własny koncert…
Więcej o życiu Zebrahead i wrażeniach po woodstockowym szaleństwie dowiesz się, słuchając całego wywiadu Kamila Jasieńskiego (albo oglądając go!).
Przeczytaj także: Wywiad Kamila Jasieńskiego z H-Blockx
(kd)