Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Karina Duczyńska 28.12.2011

Hirek Wrona: nie okradajmy muzyków

Wysokie ceny płyt nie usprawiedliwiają ich nielegalnego zdobywania. Znany dziennikarz walczy z tym procederem, przypominając, że ściąganie płyt z sieci to bezczelna, prowadzona na masową skalę kradzież.
Hirek Wrona: nie okradajmy muzykówGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Dlaczego płyty są takie drogie?
  • Rozmowa z Hirkiem Wroną
Czytaj także

Dziwimy się, że płyty są tak drogie. Tymczasem na ich cenę detaliczną składa się w dużej mierze marża sieci sklepów, np. sieci Empik. – Ta marża jest spora, bo sklepy zarabiają tak naprawdę około 50 procent ceny płyty – tłumaczy Tomik Grewiński z wytwórni Kayax. – Pozostała połowa ceny to m.in. prawa pokrewne, czyli prawa producenta fonogramu (przeważnie wytwórni i artysty, który wykonuje piosenkę). Oprócz tego są jeszcze prawa autorskie, czyli prawa autorów i kompozytorów.

Zdaniem Grewińskiego, stawka, jaką może zarobić artysta od sprzedaży płyty, jest różna – w zależności od kontraktu. Tymczasem np. Vienio, jeden z czołowych artystów hip hopowych w Polsce, po latach spędzonych na garnuszku dużych wytwórni płytowych postanowił zostać artystą niezależnym. – Jestem niezależny i mam spore udziały w płycie, ale z kolei należy opłacić inne rzeczy, m.in. dla wydawcy, który ma koszty magazynu, pracowników, dla ZAIKS-u. W takim układzie artysta musi zainwestować także w promocję płyty – tłumaczy Vienio. – Z tej kasy trzeba więc opłacić plakaty, koszulki, naklejki i tak dalej.

Jednym z inicjatorów akcji mającej uświadomić naród, że własność intelektualna - muzyka zawarta na płycie nie powinna być kradziona, jest Hirek Wrona, dziennikarz muzyczny, dj, prezenter radiowy i ambasador akcji "Bądź świadomy". – Zainteresowanie programem jest olbrzymie. Zgłosiło się do nas już 200 szkół. – mówi Wrona. – Wpadliśmy też na pomysł, by akcję wspierać koncertami, np. w gimnazjach. Mnie chodzi o to, by młodzi ludzie zobaczyli, ile artysta musi włożyć pracy w to, by powstało jego dzieło.

Hirek
Hirek Wrona z Czwórką

Jak opowiada dziennikarz, pomysł na akcję wziął się "z biedy". – Wszystko, co zdobyłem w życiu, zdobyłem własną ciężką pracą. Dlatego dla mnie płyta to dzieło sztuki. – opowiada znany dziennikarz. – Wiem, ile artysta musi włożyć pracy w to, by powstała płyta, i nigdy nie mogłem się pogodzić z tym, że inni kradną to w sposób bezczelny i masowy.

W każdy wtorek w cyklu Czwórki, we współpracy z Narodowym Centrum Kultury, opowiadamy o prawach autorskich, ale nie tylko. Więcej na ten temat dowiesz się, słuchając całego materiału reporterskiego Katarzyny Kornet i rozmowy z Hirkiem Wroną.

(kd)