17 kwietnia do sklepów trafił pierwszy wspólny album L.U.C-a i Motion Trio zatytułowany "Nic się nie stało".
- Pomysł, żeby moją muzykę połączyć z brzmieniem akordeonu dojrzewał trzy lata - wspomina L.U.C. - A to, że do współpracy zaprosiłem Motion Trio jest chyba oczywistym wyborem.
Zespół Motion Trio uchodzi za akordeonowy fenomen podbijający najważniejsze sale koncertowe świata, który występował już m.in. w Carnegie Hall w Nowym Jorku oraz w wiedeńskim Konzerthaus.
Zobacz koncert L.U.C-a w "Ministerstwie Dźwięku"
- Akordeon to instrument, który dostarcza słuchaczowi cały wachlarz doznań - opowiada Łukasz Rostowski. - W jego brzmieniu słychać przaśność, powagę, rozedrgane emocje, sarkazm oraz melancholię. Każdy dźwięk jest bardzo wyrazisty więc melorecytacja przy akordeonie była dla mnie ciekawym doświadczeniem i dużym wyzwaniem.
Artysta przyznaje też, że chciał by album "Nic się nie stało" z jednej strony był opowieścią o poszukiwaniu harmonii w chaotycznej polskiej rzeczywistości; z drugiej zaś publicystyczną pocztówką znad Wisły po Euro 2012. Gościnnie na płycie wystąpili m. in. Ania Rusowicz, Abradab, Czesław Mozil, Buka i Ńemy: - U mnie klucz doboru gości przypomina trochę casting do filmu. Jestem reżyserem i obsadzam gwiazdy w stworzonych specjalnie dla nich rolach. Ale ważna jest też chemia, bez której praca w studiu byłaby udręką - kończy rozmówca Bartka Wasilewskiego.
Więcej o wydawnictwie dowiesz się słuchając nagrania z "Poranka OnLine" .
kul