Olga Kalicka Zabawy na podwórku, "wiszenie" na trzepaku pamiętam dużo gorzej niż pierwsze zajęcia w teatrze
Odkąd - w wieku 7 lat - wygrała przesłuchania do jednej z ról w serialu "Plebania" nie narzeka na brak zajęć. - Jak tylko mam wolne od zawodowych rzeczy to pędzę nadrabiać zaległości w życiu prywatnym - śmieje się aktorka. - Ale wkrótce lecę na wakacje i zamierzam wyłączyć telefon - zapowiada.
Wkrótce gość Czwórki pojawi się w rosyjskiej produkcji "Borys Godunow", gdzie zagra Marynę Mniszech - polską szlachciankę, która była carycą Rosji przez... 9 dni. - Rolę dostałam w castingu, ale takim nietypowym, bo sama go przeprowadziłam i nagrałam telefonem w Warszawie, a potem wysłałam do Moskwy. Na zdjęcia próbne dotarłam cudem, bo miałam nieważny paszport. I co najważniejsze - w ogóle nie mówiłam po rosyjsku - wspomina.
Olga Kalicka Pielęgnuję małe, około zawodowe marzenia. Najczęściej są one związane z moją pasją - tańcem
Czy nie żałuje, że spędziła dzieciństwo na scenie? Co zafascynowało ją w aktorstwie? Dlaczego, mimo popularności i wielu ról na koncie, zdecydowała się zdawać do szkoły teatralnej? Jakie miała wątpliwości? W jakich momentach przeżywała kryzysy? Aktorka opowiada nam także o swoim pomyśle międzynarodowej karierze.
***
Tytuł audycji: Nieprzeciętne rozmowy
Prowadzi: Michał Misiorek
Gość: Olga Kalicka (aktorka)
Data emisji: 22.07.2018
Godz. emisji: 10.30
kul/ac