Kobiety w Kościele - historia wielkiego przemilczenia
Trudno wskazać jeden moment dziejowy, w którym narodził się ten kult. Wszystko zaczęło się od pierwszych świętych męczenników chrześcijańskich i zwyczaju odwiedzania ich grobów, w rocznicę ich śmierci. - Zwyczaj dzielenia ciał świętych zaczyna się mniej więcej od VI wieku. Wtedy też pojawiają się pierwsze praktyki wydobywania ciał z ziemi i przenoszenia do kościołów - mówi prof. Anna Zajchowska-Bołtromiuk.
Popyt na relikwie
Poza ciałami świętych za relikwie uchodziły również przedmioty przez świętych używane, czy przedmioty należące do Matki Bożej i Jezusa Chrystusa. A także te, które relikwii dotykały. Relikwie mogły być I, II lub III stopnia. - Ta wielopoziomowość ma swoje źródło w historii i wiąże się z rosnącym zapotrzebowaniem na relikwie oraz z niechęcią właścicieli "właściwych" relikwii do dzielenia się nimi - wyjaśnia gość Czwórki.
Prawo do "świętej kradzieży"
Kupno relikwii było ryzykownym sposobem ich pozyskiwania. Lepszym, choć niezgodnym z prawem była... kradzież. - W średniowieczu istniał zwyczaj "świętej kradzieży", która uzyskiwała nadprzyrodzoną sankcję za zwyczaj ze strony samego świętego - opowiada rozmówczyni Jakuba Jamrozka. - Tak zdarzyło się m.in. w Wenecji, która nie była zadowolona ze świętego Teodora i postanowiła wykraść relikwie świętego Marka, do dziś patrona miasta - dodaje.
Jakie są najbardziej znane polskie relikwie? Co ustalili naukowcy badający Całun Turyński? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Zaklinacze czasu
Prowadzi: Jakub Jamrozek
Gość audycji: prof. Anna Zajchowska-Bołtromiuk (Instytut Historii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego)
Data emisji: 4.01.2020
Godzina emisji: 14.15
kul