Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Ewa Dryhusz 09.03.2012

Irytuje cię, gdy ktoś je chipsy w kinie? Najbardziej denerwujący kinomaniacy

Dystyngowani bywalcy kina, czy zwykli wyjadacze popcornu? Jakim typem widza jesteś i którzy widzowie przeszkadzają nam najbardziej? Odpowiedź w naszym rankingu!
Irytuje cię, gdy ktoś je chipsy w kinie? Najbardziej denerwujący kinomaniacyGlow Images/East News

Ranking kinowych przeszkadzaczy przygotowała Martyna Ogonek, której – jak sama przyznaje – najbardziej przeszkadzają …zakochane pary, które także w ocenie krytyków filmowych: Błażeja Hrapkowicza i Artura Cichmińskiego ze Stopklatki zyskały zasłużony nr 1. Faktycznie uciążliwa jest sytuacja, gdy cały seans trzeba wysłuchiwać błyskotliwych uwag pana, którym towarzyszy rozkoszny chichot partnerki. Ale są też inni przeszkadzacze, którzy siadają przed ekranem i zachowują się w drażniący sposób.

Dla Artura Cichmińskiego prawdziwą "zmorą" są kinowi żarłocy - popcornożercy, którzy pasjami wyszukują właściwe ziarno popcornu, szeleszcząc i angażują w to tyle energii, jakby poszukiwali magicznego pierścienia! Z kolei Błażeja Hrapkowicza z równowagi wyprowadzają telefony w kinie, a najbardziej fraza: "przepraszam, nie mogę rozmawiać, jestem w kinie".

Osobną kategorię stanowią dyżurni komentatorzy, którzy na bieżąco analizują akcję filmu, często dzieląc się przy tym swoją ogromną wiedzą nt. kinematografii z całym rzędem widzów. Niektórzy idą dalej – prowadzą rozmowy nie tylko o filmach, w ich mniemaniu sala kinowa jest idealnym środowiskiem do rozmów o sobie. W naszym rankingu jedynym "niezawinionym" typem są olbrzymy – człowiek nie ma wpływu na to, że jest wysoki, więc ktoś posiadający miejsce za olbrzymem musi to złożyć na karb pecha.

Jak reagować na spóźnialskich w trakcie seansu? – posłuchaj w materiale "Ranking kinowych przeszkadzaczy – Pod Lupą, 9 marca 2012".

(ed)