Dwa medale młociarek w Londynie

Czekaliśmy na medale w Londynie - no i w końcu są i to od razu dwa. Mistrzostwo świata w rzucie młotem wywalczyła Anita Włodarczyk, a brąz w tej samej konkurencji zdobyła Malwina Kopron. Początek konkursu zapowiadał się sensacyjnie - bowiem murowana faworytka do medalu - Anita Włodarczyk - zakwalifikowała się do czołowej ósemki dopiero na szóstym miejscu. Potem jednak, mimo kontuzjowanego palca, zdołała się na tyle zmobilizować by machnąć młotem na odległość 77,90 - co było wynikiem nieosiągalnym dla innych uczestniczek konkursu. Brązową medalistką mistrzostw świata w tej konkurencji została Malwina Kopron, która już w pierwszej serii rzutów posłała młot na odległość 74,76 m. W finałowym konkursie młociarek była jeszcze jedna Polka - Joanna Fiodorow która zajęła 6. miejsce.
Także szósta w trójskoku była Anna Jagaciak-Michalska z wynikiem 14,25 m. To najwyższa lokata reprezentantek Polski w tej konkurencji w historii mistrzostw świata.
W biegu na 1500 m dzielnie walczyła wczoraj też Angelika Cichocka - co zaowocowało jedynie 7. miejscem.
Dziś kolejny dzień mistrzostw i szanse na kolejne medale.
W finale skoku o tyczce zobaczymy Piotra Liska i Pawła Wojciechowskiego, a w biegu na 800 metrów - Adama Kszczota.

Więcej informacji w dźwiękowej wersji Przeglądu.

Darek Matyja