Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Marek Dziadukiewicz 10.11.2010

Oddalić widmo katastrofy (wideo)

Dziś nikt nie może sobie pozwolić na porażkę. Przecież chodzi o punkty, pieniądze i honor.
Piłkarze Polonii WarszawaPiłkarze Polonii Warszawafot. PAP

Środowe spotkanie pomiędzy poznańskim Lechem, a Polonią Warszawa to coś więcej niż mecz ligowy. Drużyny z aspiracjami mistrzowskimi spotkają się w Poznaniu w meczu o być albo nie być. Ewentualna porażka jednej ze stron może zapoczątkować istne trzęsienie ziemi, które zabierze ze sobą wiele ofiar. Jak słusznie zauważa dzisiejszy Przegląd Sportowy "Przegrana Lecha to katastrofa - mistrz Polski ugrzęźnie na przedostatnim miejscu w tabeli. Ale dla Polonii porażka będzie jeszcze większym dramatem - jeżeli piłkarze "Czarnych Koszul" polegną dziś w Poznaniu, na dłuższy czas będą mogli zapomnieć o pensjach".

Pierwotnie spotkanie rozegrane miało zostać 18 września, jednak z powodu inauguracji nowego obiektu i zaplanowanego na następny dzień koncertu Stinga mecz został przeniesiony na listopadowy termin. Z perspektywy czasu najbardziej zadowoloną z takiego obrotu spraw osobą wydaje się być nowy trener poznańskiej drużyny Hiszpan Jose Marii Bakero, który stanie przed szansą swoistej zemsty na byłym pracodawcy. Wszak nie od dziś wiadomo, że Bask nie przepada za prezesem Wojciechowskim, który nie dość, że rozstał się z trenerem w mało cywilizowany sposób, to przez ostatnie kilka tygodni pracy Bakero w Polonii pozwalał sobie na personalne ataki skierowane w stronę hiszpańskiego trenera.

W dzisiejszym spotkaniu nie powinniśmy spodziewać się wielu fajerwerków. Ciężar gatunkowy na pewno odbije się na poszczególnych piłkarzach, którzy częściej koncentrować będą się na nie popełnianiu kosztownych błędów, niż na widowiskowej grze. Jednego jesteśmy pewni. Na Stadionie Miejskim w Poznaniu emocji nie zabraknie, a końcowy wynik spotkania zapoczątkuje lawinę zmian w jednym z klubów.



Marek Dziadukiewicz