Teraz nacisk ma być kładziony na innowacyjność i zwiększanie konkurencyjności firm. Głównymi beneficjentami mają być małe i średnie przedsiębiorstwa.
Pożyczki zamiast dotacji
Do tej pory bezzwrotne dotacje cieszyły się bardzo dużym powodzeniem, a teraz ma być więcej kredytów, pożyczek i poręczeń dla firm. - Jeśli chodzi o pożyczki to będzie ich więcej. Większe zaangażowanie w nowej perspektywie ma mieć kapitał prywatny. To spowoduje efekt synergii. Ten pieniądz będzie pracował. Ponieważ będziemy wykorzystywać więcej środków własnych to jest szansa, że projekty będą lepiej przygotowane – uważa Joanna Dominiak, dyrektor Centrum Finansowania Małych i Średnich Przedsiębiorstw z firmy Comarch.
Pomoc także dla najmniejszych
Będzie też kontynuowane wsparcie w ramach programu JEREMIE. - Jest to inicjatywa, która w poprzedniej perspektywie funkcjonowała w sześciu województwach, teraz ma być rozszerzona także na pozostałe województwa – wyjaśnia rozmówczyni.
Na kredyt mają szansę również startupy lub firmy, które mają słabną kondycję finansową, czy przedsiębiorstwa bez historii kredytowej.
Azymut na innowacyjność
Słowem kluczem w nowej perspektywie to innowacyjność. - Zdecydowanie większy nacisk będzie na działalność badawczo rozwojową. To może ucieszyć przedsiębiorców, którzy myślą o takich bardzo skomplikowanych projektach, które zakładają na przykład wiedzę opatentowaną – dodaje.
Karolina Mózgowiec, abo