Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 13.10.2014

Wojna w oczach dzieci

Galeria Studio zaprezentuje fotografie wykonane w ramach autorskiego projektu „LiTut” Sany El-Azzeh-Siekierskiej. Zdjęcia stanowią unikatowe świadectwo życia rodzin na terenach dotkniętych wojną. O ich wyjątkowości stanowi fakt, że punkt widzenia dzieci jest odmienny od rejestrowanego przez dziennikarzy i reporterów.
Posłuchaj
  • 13.10.14 Sana El Azzeh-Siekierska: „Chcemy pokazać poprzez zdjęcia tych dzieci, że w Palestynie są normalne rodziny, które próbują normalnie żyć i funkcjonować, mimo trwającej wojny(…)”

Projekt „LiTut” powstał w 2007 roku, gdy autorka przy wsparciu Ambasady Państwa Palestyny wysłała pierwsze aparaty fotograficzne starając się, by dotarły do dzieci żyjących na Zachodnim Brzegu Jordanu i w Strefie Gazy. Aparaty rozdano dzieciom w wieku 7-14 lat i poproszono je o robienie zdjęć. Ich działanie nie było w żaden sposób ukierunkowane – miały sfotografować swoje życie.

– Projekt polega na tym, że przy pomocy ambasad i różnych organizacji pozarządowych wysyłamy aparaty jednorazowe do dzieci w Palestynie, Indiach, Meksyku, Chile, na wyspach Seszele i Mauritius. One zaś mają sfotografować swoją codzienność. Obecna wystawa będzie przedstawiała zdjęcia zrobione przez dzieci ze Strefy Gazy – powiedziała Sana El Azzeh-Siekierska, autorka projektu „LiTut”; sam.

Wernisaż w Galerii Studio

Dzieci i ich rodziny dostały informację, że zdjęcia trafią do Polski, gdzie zostaną pokazane na wystawie. W roku 2013 aparaty zostały ponownie wysłane do Strefy Gazy z transportem Polskiej Akcji Humanitarnej. Otrzymane zdjęcia Sana El-Azzeh-Siekierska umieszcza na stronie internetowej. Kamila Glik natomiast zorganizowała wernisaż tych zdjęć w Galerii Studio w Warszawie.

– Podczas wernisażu, odbędzie się panel dyskusyjny, w którym będziemy rozmawiać o tym, jak wygląda życie codzienne dzieci w czasie wojny. Kolejnym wydarzeniem naszego wieczoru będzie projekcja filmu dokumentalnego palestyńsko-izraelskiego pt. „5 rozbitych kamer” – opowiadała Ewa Borowiec, współautorka wystawy.

PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz