Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 11.01.2015

Złote Globy 2015: Lewiatan lepszy od Idy

Rosyjski film „Lewiatan” okazał się lepszy niż polski obraz „Ida” w walce o Złoty Glob dla filmu nieanglojęzycznego. Nie oznacza to jednak, że obraz Pawła Pawlikowskiego przestał liczyć się w wyścigu po Oscara.
Złote Globy 2015: Lewiatan lepszy od Idy
Posłuchaj
  • 11.01.15 Aleksandra Salwa: „Tuż przed Festiwalem Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni żaden dystrybutor nie był zainteresowany kupnem „Idy” (…)”.

Izabela Kiszka z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej powiedziała w Polskim Radiu 24, że porażka „Idy” nie jest tak dotkliwa, jak mogłoby się wydawać. Film cieszy się wielką popularnością na wszystkich festiwalach w Europie i na świecie. Specjalistka dodała, że przegrać z rosyjskim „Lewiatanem” to żaden wstyd.

– Wiedzieliśmy, że „Lewiatan” będzie naszym największym konkurentem. Zwiagincew to fantastyczny reżyser, co podkreślał też sam Pawlikowski. Każdy z konkurujących obrazów był majstersztykiem sztuki filmowej. Poziom był bardzo wyrównany i tym razem padło na „Lewiatana” – mówiła Gość PR24.

Krytyk filmowy Artur Zaborski zgodził się z przedmówczynią, że „Lewiatan” był najgroźniejszym konkurentem „Idy”. Ekspert zastanawiał się jednak, czy nagroda dla rosyjskiego filmu nie była gestem politycznym.

– Po raz kolejny powraca dyskusja, czy Złote Globy są nagrodami przyznawanymi za najwyższy kunszt artystyczny czy też stanowią gest polityczny. Wymowa obrazu Zwiagnicewa jest mocno antyputinowska i to mogło pomóc filmowi – ocenił Gość PR24.

Furtka do wielkiej kariery

Wyróżnienie jakim jest Złoty Glob ułatwiłoby Pawłowi Pawlikowskiemu drogę do wielkiej kariery za Oceanem. Jednak według Aleksandry Salwy reżyser „Idy” ma nieco inne plany niż „podbicie” Ameryki.

– Paweł wielokrotnie podkreślał, że jest twórcą europejskim i nie marzy o karierze w Hollywood. Dla niego najważniejsze jest to, by w sposób jak najbardziej właściwy opowiedzieć historię, która go zainteresowała. To umożliwiają nie tylko nagrody, ale przede wszystkim dobry producent. Taką sytuację mieliśmy w przypadku „Idy” – powiedziała krytyk filmowy.

Zarówno Izabela Kiszka, jak i Artur Zaborski są przekonani, że „Ida” znajdzie się na liście nominacji do Oscara, którą oficjalnie poznamy 15 stycznia 2015 roku.

PR24/db/IAR/gm