Wiesław Weiss znał Tomasza Beksińskiego wystarczająco dobrze, by dotrzeć do wielu osób, które nigdy wcześniej nie wypowiadały się na jego temat publicznie. A te, które o nim mówiły, nakłonić, by powiedziały więcej oraz ujawniły nieznane świadectwa i dokumenty. Wynikiem jest książka „Tomek Beksiński. Portret prawdziwy”, która pokazuje go takim, jakiego do tej pory nie znaliśmy.
– Tomek to była dosyć złożona osobowość – mówił Wiesław Weiss. – We wszystkich zajęciach, które wykonywał, silnie zaznaczał swoją osobowości i odciskał silne piętno na wszystkim, co robił – podkreślał. – Starałem się go pokazać jak najbardziej prawdziwie – dodał.
Do kin wchodzi również film „Ostatnia rodzina”. Obraz w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego - zdobywca Złotych Lwów na zakończonym w ostatnią sobotę 41. Festiwalu Filmowym w Gdyni - opowiada o prawie trzech dekadach z życia malarza Zdzisława Beksińskiego, jego żony Zofii oraz syna Tomasza.
– Ten film bardzo wykrzywił zwłaszcza postać Tomka. Pokazuje go w złym świetle – jako potwora, demona i człowieka, który właściwie znęcał się nad rodzicami, co nie jest prawdą – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Więcej w całej audycji.
Z Wiesławem Weissem rozmawiała Luiza Bebłot.
Polskie Radio 24
___________________
Data emisji: 30.09.2016
Godzina emisji: 20.14