Kazimierz Ujazdowski wyjaśniał, że nie zgadza się też z podważaniem zasługującego na szacunek dorobku Trybunału Konstytucyjnego. Jego zdaniem, konflikt w Sejmie może doprowadzić do najpoważniejszego w ostatnich latach kryzysu instytucjonalnego. Eurodeputowany oświadczył też, że zachowa niezależność polityczną. Dodał, że spekulacje, jakoby miał wstąpić do innej partii, są bezpodstawne.
Łukasz Lipiński; Foto: PR24
Zdaniem Łukasza Lipińskiego, widać było, że Ujazdowski w wielu kwestiach miał własne zdanie, "a tego rodzaju postawa w polskiej polityce jest rzadko dobrze postrzegana". – Jest politykiem prawicy, który zbudował sobie własną pozycję, mówił własnym głosem. Z drugiej strony wędrówek partyjnych ileś tam już odbył – podkreślał gość. Jak ocenił, postać eurodeputowanego nie zawsze mieściła się w ramach partyjnych, jakie w Polsce mamy. Dodał, że odejście polityka z PiS jest stratą dla tej partii.
Antoni Trzmiel zaznaczył, że "koledzy Ujazdowskiego, jak Paweł Zalewski już dawno się z PiS rozstali". – Nie dziwi więc, że on tę decyzję podejmuje teraz – powiedział. Jego zdaniem, poza Prawem i Sprawiedliwością nie ma potencjału na inną prawicę. Przypomniał, że sam Ujazdowski przyznał, iż konserwatyści nie są specjalnie szeroko potrzebni. – Jeżeli rzeczywiście się wycofuje, to byłby jakiś ważny znacznik, co Polacy sądzą o rzeczywistości i jakich polityków chcą – podkreślił.
Antoni Trzmiel; Foto: PR24
Goście mówili również o tym, że w polskiej polityce raczej nie ma miejsca dla indywidualistów. – Partie zmieniają się coraz bardziej w aparaty korporacyjne. Z jednej strony świadczy to o profesjonalizacji partii. Jednak na jakimś etapie wewnętrzna debata jest zdrowa i może prowadzić do znajdowania lepszych rozwiązań – podsumował Lipiński.
W rozmowie także o proteście opozycji oraz sprawie telewizji Biełsat.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu była Zuzanna Dąbrowska.
Polskie Radio 24/ip
Data emisji: 03.01.2017
Godzina emisji: 17:18