Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Tomasz Jaremczak 07.01.2017

Fala terroryzmu we Francji. Zaczęło się od zamachu na "Charlie Hebdo"

Mija druga rocznica masakry w redakcji francuskiego tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo". W wyniku ataku islamskich terrorystów zginęło 12 osób. Jak zamach wpłynął na życie publiczne we Francji? O tym w rozmowie z prof. Małgorzata Molęda-Zdziech, ekspertką ds. Francji ze Szkoły Głównej Handlowej.

Atak na "Charlie Hebdo" nie był jednostkowym atakiem we Francji. Dzień później powiązany z napastnikami Amedy Coulibaly zabił w Paryżu policjantkę, a 9 stycznia wziął zakładników w sklepie z koszerną żywnością, pozbawiając życia kolejne cztery osoby. Wszyscy zamachowcy zginęli tego samego dnia (9 stycznia), podczas dwóch odrębnych operacji sił specjalnych francuskiej policji.

We Francji ogłoszono wówczas trzydniową żałobę narodową. 11 stycznia ulicami Paryża przeszła wielka manifestacja, w której wzięło udział ponad milion osób. Jej uczestnicy mówili, że są zjednoczeni w walce o wolność i demokrację.

Jak przypomniała w Polskim Radiu 24 prof. Małgorzata Molęda-Zdziech, ataki ze stycznia 2015 roku zapoczątkowały falę terroryzmu, która przetoczyła się przez Francję. – W listopadzie tego samego roku doszło także do ataku w paryskim klubie Bataclan – wskazywała ekspertka.

Po zamachu na klub Bataclan we Francji wprowadzono stan wyjątkowy. Fala terroryzmu wpłynęła także na wzrost notowań skrajnie prawicowego Frontu Narodowego i jej liderki Marine Le Pen, która ma szanse na osiągnięcie dobrego wyniku w nadchodzących wyborach prezydenckich.

Więcej w rozmowie z prof. Małgorzatą Molędą-Zdziech.

Polskie Radio 24/IAR

Więcej Świata w Polskim Radiu 24

Data emisji: 7.01.17

Godzina emisji: 16.35