Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Skrzesiński 31.07.2017

Podsumowanie Dnia: Rosja stawia USA ultimatum

Spór na linii prezydent-minister sprawiedliwości i wojna dyplomatyczna między USA a Rosją. To najważniejsze tematy, o których mówili goście Podsumowania Dnia w Polskim Radiu 24.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnePR24/PJ

– Byłoby dobrze, gdyby głos w sprawie działań prezydenta zabrała premier Beata Szydło w związku z rozdźwiękiem między dwiema partiami tworzącymi rząd: PiS i Solidarną Polską – powiedział szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Jak ocenił, słowa ministra sprawiedliwości stoją w kontrze do słów prezesa PiS. Szczerski w ten sposób odniósł się do słów ministra sprawiedliwości i lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla tygodnika "Sieci". Szef resortu sprawiedliwości ocenił, że podwójne weto prezydenta Andrzeja Dudy "to był smutny dzień dla tych wszystkich Polaków, którzy liczyli na rzeczywistą zmianę w wymiarze sprawiedliwości". Jego zdaniem decyzja prezydenta utrudnia realizację zobowiązań złożonych w kampanii wyborczej.

W ocenie prof. Kazimierza Kika z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach konflikt ten może się pogłębić, ale nie musi, „jeśli dotrze do ministra ta prawda, którą uznał prezydent, że tak ważne reformy, ustawy nie mogą być wprowadzane w życie całkowicie wbrew sporej części polskiej opinii publicznej”. – Prezydent stal się arbitrem, a minister musi uznać, że żadna partia nie powinna, nawet słusznych ustaw, wprowadzać w taki sposób, który by antagonizował tak duże części polskiego społeczeństwa – podkreślił. Dodał, że nie traktuje słów Zbigniewa Ziobry jako wyznacznika opinii dominującej w PiS. – W słowach Jarosława Kaczyńskiego było więcej gotowości do kompromisu. To może być urażona ambicja ministra, który chciał sobie stworzyć perspektywę polityczną na przyszłość. To bardziej może być spor między Ziobrą a Kaczyńskim – wskazywał.

Moskwa postawiła Waszyngtonowi ultimatum w sprawie normalizacji dwustronnych kontaktów. Według rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, jeśli Stany Zjednoczone wycofają się z „polityki sankcji” wobec Rosji, to dopiero wtedy możliwe staną się próby ocieplania stosunków rosyjsko - amerykańskich. Stany Zjednoczone przygotowały pakiet ustaw zaostrzających sankcje gospodarcze wobec Rosji. Z kolei Rosja nie czekając, aż dokumenty te zostaną podpisane przez prezydenta Donalda Trumpa, podjęła działania restrykcyjne wobec Stanów Zjednoczonych. Według prezydenta Władimira Putina, środki zastosowane wobec Waszyngtonu są „dotkliwe” dla amerykańskiej dyplomacji. Amerykanie muszą wycofać ze swoich placówek dyplomatycznych, działających w Rosji 755 pracowników i zwrócić część nieruchomości, w tym magazyny i rezydencję zlokalizowane w rosyjskiej stolicy.

Dr Artur Wróblewski z Uczelni Łazarskiego podkreślał, że prezydent Putin traci grunt pod nogami, gospodarka rosyjska również nie jest mocna, a jego niedyplomatyczny język wypowiedzi pokazał, że jest poirytowany tymi wydarzeniami. Gość przypomniał, że Rosja to kraj ważny dlatego, że Amerykanie sprowadzają stamtąd uran, tytan i rakiety. Wskazywał, że poprzez sankcje również amerykańskie firmy mogą ucierpieć. Według dra Wróblewskiego, do przegłosowania ustawy przyczynili się jednak lobbyści firm energetycznych, sprzedających LNG. – Tu dochodzimy do blokowania Nord Stream 2, tureckiego strumienia, chodzi o sprzedaż amerykańskiego LNG na rynek, a zablokowanie rosyjskiego – wyjaśnił.

W części informacyjnej Podsumowania Dnia była mowa m.in. o aferze reprywatyzacyjnej, 73. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.

Więcej w nagraniu.

Gospodarzami programów byli Krzysztof Grzybowski i Adrianna Calińska-Czaniecka.

Polskie Radio 24/IAR/ip

_____________________

Podsumowanie Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

Data emisji: 31.07.17

Godzina emisji: 21.00