Według Piotra Woyciechowskiego wytwórnia i jej pracownicy darzą szacunkiem i miłością Powstańców, którzy odbijali PWPW. – Obrona PWPW przeszła do legendy Powstania Warszawskiego jako obrona reduty. Chodzi o to, by oddać cześć i chwałę Powstańcom i kultywować nasze wyjątkowe tradycje, które mamy jako PWPW. 600-osobowa załoga broniła przez 27 dni reduty przed armią, artylerią i lotnictwem niemieckim – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Jak podkreślał prezes zarządu PWPW, wystawa „Niemieccy kaci – polskie ofiary” jest dostępna dla każdego. – To 63 plansze z kolorowymi zdjęciami, o wielkości 2 na 3 metry, przedstawiające walki uliczne, warunki życia cywilów, zbrodnie popełnione na Polakach oraz odpowiedzialnych za nie zbrodniarzy. Współpracujemy z Muzeum Powstania Warszawskiego i IPN-em, które to instytucje udostępniły nam wiele unikatowych zdjęć. Ta wystawa jest bardzo realistyczna – nie jest to lukrowanie rzeczywistości sierpnia ’44 roku – wyjaśniał Woyciechowski.
Powstańcy odbili gmach Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych na 27 dni. Pod koniec sierpnia 1944 roku Niemcy przejęli budynek atakując, polskie pozycje bronią pancerną i wojskiem lądowym. Mieli ośmiokrotną przewagę liczebną. Wystawa wokół gmachu Wytwórni od strony ulic Rybaki, Sanguszki, Zakroczymskiej i Wójtowskiej, dostępna jest od piątku do końca października.
Piotr Woyciechowski
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/kk/PAP
_____________________
Data emisji: 02.08.2017
Godzina emisji: 16:39