Wiceszef Komisji Europejskiej, Frans Timmermans, powiedział po spotkaniu ministrów ds. europejskich krajów UE, że „dokonano postępu w kilku kwestiach, ale szereg spraw jest jeszcze nierozwiązanych i nadal możliwe są różne rezultaty negocjacji prowadzonych z Polską”.
– To jest skutek tego, że zamiast powiedzenia „nie wtrącajcie się do naszego wymiaru sprawiedliwości, bo nie macie traktatowego umocowania w tej kwestii”, rozpoczęliśmy dyskusję. Może stało się tak dlatego, że premier nie był pewny sojusznika – komentował na naszej antenie Adam Borowski, oceniając jednocześnie, że obecnie sojusz polsko-węgierski „jest silny”, przez co Polsce nie grożą sankcje. – Orban doświadczył tego wszystkiego, czego my doświadczamy ze strony Komisji Europejskiej. Premier Węgier podkreśla, że nas nie zostawi – wskazywał publicysta „Gazety Polskiej”, przewidując, że do sojuszu Warszawy i Budapesztu będą dołączać inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej.
Zdaniem Tomasza Żółciaka, postawa wiceszefa Komisji Europejskiej świadczy o tym, że „jego cierpliwość, a także unijnych negocjatorów, powoli się kończy”. W opinii dziennikarza „DGP”, nie należy też przeceniać sojuszu polsko-węgierskiego. – W polityce sojusze są trwałe, jeśli układ jest korzystny dla obu stron. Nie dałbym sobie uciąć ręki za Viktora Orbana. To wybitny gracz i „cwaniak”. To nie jest przytyk; w polityce trzeba być cwanym – mówił gość PR24.
Viktor Orban w poniedziałek, w Warszawie, rozmawiał m.in. z premierem Mateuszem Morawieckim. Polska jest pierwszym krajem, w którym szef węgierskiego rządu składa oficjalną wizytę po ubiegłotygodniowym zaprzysiężeniu na urząd premiera.
Więcej tematów i komentarzy w całej audycji.
Gospodarzem programu był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/PAP/zz
____________________
Debata Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 14.05.18
Godzina emisji: 17.06