Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Monika Bukowska 24.08.2017

Marsz czerwonych koszul na Rzym

"Rzym, albo śmierć!" - 24 sierpnia 1862 Giuseppe Garibaldi wraz ze swoją armią "czerwonych koszul" rozpoczął marsz na Rzym.
Spotkanie z królem Wiktorem Emanuelem pod TeanoSpotkanie z królem Wiktorem Emanuelem pod TeanoWikimedia Commons/dp
Posłuchaj
  • Giuseppe Garibaldi - bohater walk o zjednoczenie Włoch. Audycja red. Krystyny Żebrowskiej z udziałem prof. Ireny Koberdowej (27.06.1977).
Czytaj także

Swoją działalność zmierzającą do wyzwolenia Włoch spod panowania austriackiego i zjednoczenia rozbitego kraju Garibaldi rozpoczął od współpracy ze znanym ideologiem narodowego ruchu wyzwoleńczego, twórcą organizacji Młode Włochy Giuseppe Mazzinim.

Posłuchaj audycji o losach słynnego rewolucjonisty i bojownika o wolność

Brał udział w dwóch nieudanych wyprawach, które miały rozpocząć rewolucję wyzwoleńczą we Włoszech. Garibaldi skazany zaocznie na śmierć musiał uciekać z kraju. Pod zmienionym nazwiskiem wyjechał do Ameryki Południowej, gdzie w tym czasie spod kolonialnej zależności wyzwalały się republiki latynoamerykańskie.

Czerwone koszule

Lata 30. i 40. XIX wieku upłynęły mu na walce w Brazylii i Urugwaju. W tym drugim kraju wziął udział w obronie przed napaścią dyktatorskiej Argentyny. Tam też powołał do życia legion włoski. - Jego żołnierze byli ubrani w czerwone koszule, a na wierzch narzucali południowoamerykańskie szare poncho – tłumaczyła prof. Irena Koberdowa - w tym stroju Garibaldi występował właściwie do końca życia.

Wiosna Ludów

W 1848 roku na wieść o europejskiej Wiośnie Ludów powrócił do Włoch. W randze generała  służył w szeregach rządu tymczasowego w Mediolanie. Odnosił spore sukcesy w starciach z wojskami austriackim w Lombardii. Następnie, po klęsce z francuzami w obronie Republiki Rzymskiej, ruszył na północ, na pomoc broniącej się jeszcze Wenecji.  Cudem ocalał, ale ponownie musiał emigrować na obcy kontynent.

Wrócił pod koniec lat 50., kiedy Królestwo Piemontu rozpoczęło dzieło zjednoczenia Włoch. W 1860 roku północna część kraju była pod panowaniem Wiktora Emanuela II. Na południu pozostawało jeszcze najsilniejsze włoskie państwo pod panowaniem dynastii Burbonów – Królestwo Neapolitańskie.

Wyprawa tysiąca

Garibaldi urządził ochotniczą wyprawę, na którą ruszyło za nim 1028 ludzi w czerwonych koszulach. Drogą morską dotarli na Sycylię, gdzie wybuchło chłopskie powstanie. Wyprawa tysiąca  pozbawiona drogi odwrotu opanowała całą wyspę, zyskując ogromne poparcie wśród miejscowej ludności.

- Ta garstka poparta masowo przez okolicznych chłopów  spowodowała, że runął cały stary arystokratyczny świat – mówiła historyk - Garibaldi został dyktatorem ogromnej wyspy i mimo wielu przeciwności zdołał przeprawić się na stały ląd zdobywając całe południowe Włochy.

7 września 1860 wkroczył do Neapolu jako zwycięzca. Był to szczyt jego potęgi. Liczył na odrodzenie Włoch jako republiki. Stało się jednak inaczej. Na spotkaniu z królem Piemontu Garibaldi wzniósł okrzyk: ”Oto wasz król, niech żyje!”, po czym dobrowolnie zrezygnował z walki o władzę.

Rozgoryczony rozwiązaniem jego armii, uważanej za zarzewie rewolucji, wycofał się z życia publicznego i skrył się w swej samotni na wyspie Caprera.

Ostatnie lata

Granice zjednoczonego Królestwa Włoskiego nie obejmowały jeszcze Wenecji i Rzymu. W 1862 roku Garibaldi pod hasłem ”Rzym albo śmierć!” zmobilizował na Sycylii trzy tysiące ochotników. Drogę zagrodziły mu jednak wojska królewskie. Ustąpił, by nie przelewać bratniej krwi.

- Kiedy wybucha wojna francusko-pruska i powstała republika we Francji to schorowany Garibaldi natychmiast zgłosił się do służby republice. To był jego ideał życiowy - mówiła prof.Irena Koberdowa.

Był tam dowódcą walczącego w górach oddziału partyzanckiego. Jednak tutaj nie odnosił już większych sukcesów w walce z wojskami pruskimi.

Zmarł 2 czerwca 1882 roku, kiedy całe Włochy były już zjednoczone.

mjm