Pomimo pandemii i wywołanego nią kryzysu, a raczej może właśnie dlatego, moment na tak duże inwestycje jest jak najbardziej właściwy. Polityka gospodarcza musi być prowadzona antycyklicznie – mówili goście audycji w Polskim Radiu 24.
Odnosili się w ten sposób do piątego szczytu Inicjatywy Trójmorza, gdzie dziś są prowadzone polsko-amerykańskie rozmowy dotyczące strategicznej infrastruktury energetycznej, a konkretnie polsko-amerykańskiej umowy o partnerstwie na rzecz rozwoju Programu Polskiej Energetyki Jądrowej.
Rząd zaktualizował program energetyki jądrowej
USA to gwarant bezpieczeństwa
Jak wynika z zapowiedzi, amerykańskie firmy z sektora energetyki jądrowej przeprowadzą prace przygotowawcze i projektowe na potrzeby budowy elektrowni jądrowych w Polsce, a amerykańskie instytucje finansowe przygotują opcje finansowania dla Programu.
- Od dawna uważam, że pomysł, aby to Amerykanie budowali w Polsce elektrownię jądrową, nie powinien być zarzucony. Szukamy źródeł technologii w miejscach najlepszych i dla nas najbezpieczniejszych, a takim wydają się Stany Zjednoczone. Elektrownia jądrowa w Polsce rozwiązałaby wiele problemów, a planować jej budowę jak zawsze w takich sytuacjach trzeba z dużym wyprzedzeniem, zresztą jak wszystkie inwestycje w energetyce - mówił dr Szołucha.
Kurs na elektrownię atomową, ograniczanie węgla. "Le Figaro" o polskiej strategii energetycznej
Duże inwestycje pomogą gospodarce
W opinii Piotra Bujaka, biorąc pod uwagę obecną sytuację gospodarczą, kryzys wywołany pandemią COVID-19, to bardzo dobrze, że planujemy tak dużą inwestycję.
- Im więcej inwestycji generujących przepływy finansowe, tym lepiej dla perspektywy ożywienia naszej gospodarki w kolejnych kwartałach. Średnio i długoterminowo budowa elektrowni atomowej w Polsce znacząco ułatwiłaby oczywiście transformację energetyczną w naszym kraju, choć cały czas znakiem zapytania przy tego typu inwestycji jest finansowanie. Są to bardzo duże koszty i nadal nie do końca wiemy, jak taka elektrownia miałaby być sfinansowana – mówił główny ekonomista PKO BP.
Według Mariana Szołuchy "rząd powinien działać antycyklicznie, tj. pobudzać gospodarkę za pomocą dużych inwestycji właśnie w najsłabszych momentach".
- Może to brzmi paradoksalne, ale dowodzi tego teoria i empiria makroekonomii – powiedział gość "Rządów Pieniądza".
Odniósł się też do kwestii relacji między wydatkami na nowe inwestycje w energetyce a potrzebami ochrony zdrowia. Zaznaczył, że zawsze pieniądze na zdrowie mogłyby być większe, ale jak podkreślił, w przyszłorocznym budżecie państwa zapisano na ten cel aż o 13 mld zł więcej niż w 2020 r.
- Każdego roku mamy różne priorytety, różne pilne potrzeby, ale cały czas wydajemy pieniądze np. na inwestycje drogowe. Na inwestycje energetyczne musimy w kolejnej dekadzie wydawać jeszcze więcej (…). Oczywiście nie mogą to być kwoty, które obciążą budżet państwa, sektor publiczny w takim stopniu, że nadszarpnięte byłyby nasze możliwości w zakresie ochrony zdrowia, bo to jest teraz zdecydowany priorytet – stwierdził Piotr Bujak.
Zapraszamy do wysłuchania audycji, którą prowadziła Anna Grabowska.
21:28 Piotr Bujak i Michał Szołucha gośćmi "Rządów Pieniądza" (Anna Grabowska PR24) Piotr Bujak i Michał Szołucha gośćmi "Rządów Pieniądza" (Anna Grabowska PR24)
PR24/Anna Grabowska/sw