Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Stanisław Brzeg-Wieluński 08.07.2021

Eksperci: polska gospodarka odradza się dzięki aktywnym przedsiębiorcom i odpowiedzialnym konsumentom

Coraz lepsze dane dotyczące rozwoju polskiej gospodarki płynące z Komisji Europejskiej dowodzą, że tak nasi przedsiębiorcy jak i konsumenci dobrze radzą sobie z kryzysem wywołanym pandemią. A biorąc pod uwagę to, że zagraniczni analitycy zwykle bardzo ostrożnie podchodzą do Polski, uzasadnione są przewidywania, że nasze PKB jeszcze w tym roku urośnie nawet ponad 5 proc. - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej i Maciej Wośko, redaktor naczelny "Gazety Bankowej".

Komisja Europejska podwyższyła prognozy wzrostu gospodarczego dla UE do 4,8 proc. w 2021 r. W takim samym tempie według tych analiz ma rosnąć także polska gospodarka.

-Przede wszystkim gratulacje należą się naszym przedsiębiorcom i konsumentom. Przedsiębiorcy bardzo sprawnie poradzili sobie z wyjściem ze skutków pandemii i lock downów, co zaskakuje ekspertów. Dotyczy to zarówno usług, jak i produkcji. Konsumpcja też cały czas napędza gospodarkę. Do tego dochodzi bardzo dobry wynik eksportu. Nowym elementem w prognozach gospodarczych jest ich powiązanie z zaszczepieniem obywateli i skutkami ewentualnych fal pandemii, tego czy czekają nas kolejne lock downy - powiedział Maciej Wośko.

Zauważył, że gdyby kolejne mutacje wirusa powodowały hamowanie gospodarki, to wtedy możemy spodziewać się, że prognozy będą modyfikowane. Dodał, iż te optymistyczne bardzo nas cieszą i widać już efekt planów inwestycyjnych zapisanych w Polskim Ładzie.

- W przyszłym roku to właśnie na tych inwestycjach trzeba będzie budować PKB – zaznaczył Maciej Wośko. 

Diagnoza bez IV fali COVID -19 ?

W opinii Piotra Soroczyńskiego warto przypomnieć, że ogłaszając nowe prognozy gospodarcze KE nie brała pod uwagę możliwości pojawienia się  jesienią lub później kolejnych lock downów. Zostało to pozostawione w sferze ryzyka, choć spowodowanie tym negatywnego impulsu nie jest zakładane.

- Wartości wzrostu dla strefy euro i dla Polski są takie same – 4,8 proc. Ale jest to zupełnie inna wielkość. Strefa euro w 2020 roku zaliczyła spadek na poziomie 6,7 proc. Dlatego wzrost o 4,8 proc. oznacza, że nadal jest ona poniżej roku 2019. Natomiast jeśli popatrzeć na Polskę, to według oficjalnych statystyk nasz ubiegłoroczny spadek to 2,7 proc. a więc wzrost o 4,8 proc. oznacza, że będziemy znacznie powyżej roku 2019, co nas cieszy – analizował Piotr Soroczyński.

Problemem jest inflacja ?

Goście "Rządów Pieniądza" odnieśli się również do opinii, że ceną boomu gospodarczego Polski będzie wysoka inflacja, która w okresie najbliższych trzech kwartałów nie spadnie poniżej 4 proc. Na jej obniżkę można liczyć dopiero w połowie 2022 r. choć też będzie to tylko efekt wysokiej bazy.

- Nie ma wątpliwości, że zobaczymy i wysoki wzrost gospodarczy i wysoką inflację. Pytanie tylko na ile ten pierwszy wywołuje drugie. Dziś czynników proinflacyjnych zrobiło się bardzo dużo, a część z nich jest powtarzalna przez kolejne lata jak np. ceny energii, które rzutują na ceny wytwarzania. Teraz zaczyna się jednak kłopot, bo sprzedaż detaliczna jest wyższa od oczekiwań analityków, ale w maju doszło do dziwnej sytuacji w depozytach ludności, których ubyło z lokat już ok. 6 mld zł. Ludzie stwierdzili,  że stopy procentowe są tak niskie, że pieniądz przynosi stratę więc trzeba zamienić go szybko na towar lub znaleźć inne formy oszczędzania, np. nieruchomości mieszkaniowe czy alternatywne formy do depozytów bankowych, a to może być ryzykowne – dowodził Piotr Soroczyński.

Zdaniem Macieja Wośko, nie trzeba demonizować inflacji a rację ma prezes NBP, który uznaje, że wzrost inflacji to kwestia przejściowa i na razie trzeba jedynie obserwować sytuację.

 

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj
21:58 Piotr Soroczyński i Maciej Wośko komentują dane KE o PKB Polski ("Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) Piotr Soroczyński i Maciej Wośko komentują dane KE o PKB Polski ("Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24)

 

PR24/Anna Grabowska//sw