Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Stanisław Brzeg-Wieluński 12.08.2021

Ekspert: tylko urealnienie niskiej dziś składki zdrowotnej umożliwi dofinansowanie ochrony zdrowia

Mamy niską składkę zdrowotną jak na skalę europejską i niewystarczające nakłady na ochronę zdrowia. Dlatego dziwi opór środowisk przedsiębiorców przed jej urealnieniem, jakim jest odejście od ryczałtu na rzecz jej powiązania z rzeczywistymi dochodami – oceniał w audycji "Rządy pieniądza" Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu  Ekonomicznego. W opinii Jeremiego Mordasewicza z Konfederacja Lewiatan problemem jest to, że system podatkowo-składkowy jest skomplikowany, niezrozumiały dla przedsiębiorców.

Po posiedzeniu Plenarnym Rady Dialogu Społecznego na temat rozwiązań podatkowych przewidzianych w Polskim Ładzie pojawiło się stanowisko przedstawicieli pracodawców i pracowników. Czytamy w nim, że "partnerzy społeczni wyrażają obawę, że pomimo drastycznej podwyżki składki zdrowotnej, środki te nie zostaną przekazane na ochronę zdrowia". Napisano w nim również, że "składka będąca dodatkowym podatkiem w rzeczywistości pokryje ubytek wpływów budżetowych związany z obniżeniem obciążeń dla beneficjentów zmiany". Do tej opinii m.in. odnosili się eksperci w audycji "Rządy pieniądza".

- Sondaż przeprowadzony wśród przedsiębiorców oraz pracujących na etacie, płacących składki na ubezpieczenie społeczne i podatek dochodowy wykazał, że praktycznie nikt z pytanych nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie jaki zapłacą podatek w przyszłym roku, jeśli zarobi o 10 tys. zł więcej. To dobitnie pokazuje, że system podatkowy oraz system składek są tak skomplikowanie, że nikt nie wie o co chodzi - powiedział Jeremi Mordasewicz.

Odnosząc się wprost do nowej składki zdrowotnej od firm stwierdził, że wprawdzie jest ona dziś płacona ryczałtem, ale ponieważ odpisuje się ją od podatku to oznacza, że w gruncie rzeczy jest ona tylko częścią podatku.

- Gdy mówimy, że płacimy podatek 18, 19 czy 30 proc. To uwzględniamy w tym wartość składki zdrowotnej. Po zmianach tak nie będzie, co będzie oznaczało, że o 7,75 proc, wzrośnie obciążenie – uważał Jeremi Mordasewicz.

Andrzej Kubisiak był zaskoczony takim stanowiskiem partnerów społecznych wyjaśniając, że przecież składka zdrowotna nie jest podatkiem, który trafia do budżetu państwa, ale bezpośrednio do NFZ. Zgodził się natomiast, że system podatkowy w Polsce jest skomplikowany, co jest jednym z argumentów do przeprowadzenia zmian.

- Czy proponowane obecnie zmiany radykalnie uproszczą system podatkowy mam wątpliwości, ale na pewno będą obniżką podatków dla większości Polaków, także przedsiębiorców- powiedział Andrzej Kubisiak.

Wyjaśniał, że byłoby inaczej gdyby budżet państwa na reformie zyskiwał, tymczasem straci ok. 8 mld zł. Powołał się na badania Centrum Analiz Ekonomicznych CENEA, które podało, że 10 mln gospodarstw domowych zyska, a 1 mln traci.

- Reforma podatkowa zaplanowana w Polskim Ładzie będzie kosztem po stronie finansów publicznych (…). Gdyby podatki i inne obciążenia były podnoszone to budżet by zyskiwał. Tymczasem podniesienie kwoty wolnej do 30 tys. zł, podwyższenie drugiego progu podatkowego do 120 tys. to jest tylko ubytek przychodów dla budżetu państwa – argumentował Andrzej Kubisiak.

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, warto ją wysłuchać w całości.


Posłuchaj
16:34 Andrzej Kubisiak i Jeremi Mordasewicz rozmawiają o obciążeniach podatkowych firm ( "Rządy pieniądza" PR24 Anna Grabowska) Andrzej Kubisiak i Jeremi Mordasewicz rozmawiają o obciążeniach podatkowych firm ( "Rządy pieniądza" PR24 Anna Grabowska)

 

PR24/Anna Grabowska/sw