Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 04.07.2012

Skandal w banku. Dyrektor "udaje niewiniątko"

Dyrektor skompromitowanego brytyjskiego banku Barclays wystąpił w środę przed komisją skarbu Izby Gmin.
Bob DiamondBob DiamondPAP/EPA/ANDY RAIN

Bob Diamond - który podał się do dymisji - potępił praktyki części brokerów, ale bronił reputacji większości jego uczciwych pracowników. Diamond odpowiadał na pytania ile wiedział na temat manipulacji LIBOR-em, czyli stopą oprocentowania w obrotach między bankami w City i kiedy dowiedział się o tych nadużyciach. Jak powiedział, zapoznał się z treścią e-maili brokerów dopiero podczas dochodzenia, które przed tygodniem zaowocowało nałożeniem na Barclaysa najwyższej grzywny w historii City.

- Kiedy przeczytałem e-maile od tych brokerów, poczułem się fizycznie chory - powiedział Bob Diamond i podkreślił, że Barclays zaczął wyciągać konsekwencje wobec winnych jeszcze przed zakończeniem śledztwa. - Jest mi przykro, jestem zawiedziony, czuję też gniew - mówił . - To nie reprezentuje Barclays Banku, jaki znam i kocham, ani wysiłku 140 tysięcy ludzi, pracujących dzień w dzień dla naszych klientów - zazmnaczył Bob Diamond.

Nie przemówiło to jednak - jak się wyraził - do "sądu opinii publicznej". Być może jako obywatel amerykański, nie chciał skomentować uwagi premiera Davida Camerona, że jego dymisja była korzystna dla kraju. Powiedział tylko, że zrezygnował dla dobra banku.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR/ aj