Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Szymon Gebert 05.07.2012

SLD złoży wniosek do prokuratury ws. Sky Club. „Wielki przekręt”

- Być może pod tym kryje się coś niedobrego, jakiś wielki przekręt – powiedział w "Salonie politycznym Trójki" Leszek Miller, zapowiadając złożenie do prokuratury wniosku w sprawie biura podróży.
Leszek MillerLeszek MillerPolskie Radio

- Niepokoi nas m.in. to, że niemalże do samego końca, do godziny ogłoszenia upadłości, to biuro jakby nigdy nic kontraktowało kolejne umowy, podpisywano kolejne dokumenty sprawiając złudne nadzieje, że nic się nie dzieje, że ludzie mogą sobie jechać na wycieczkę. Być może pod tym kryje się coś niedobrego. Być może jakiś wielki przekręt, prokuratura powinna to wyjaśnić – powiedział gość Beaty Michniewicz.

Czytaj więcej o upadku biura Sky Club >>>

Zdaniem Leszka Millera „dobrze by było, gdyby marszałek Mazowsza spotkał się z przedstawicielami wszystkich biur”. - Być może są wolne miejsca w samolotach i część tych turystów mogłaby wrócić na pokładzie samolotów wyczarterowanych przez inne linie lotnicze, zamiast wydawać niepotrzebnie pieniądze - doradził.

Gość Salonu politycznego zapowiedział, że jego partia nie poprze wniosku Ruchu Palikota o odwołanie Marszałek Sejmu Ewy Kopacz. Miller przyznał jednak, że zdarzały jej się błędy. Zapytany o „niszczarkę” projektów, jak medialnie określa się komisję ustawodawczą, szef SLD mówił: „najczęściej negatywną ocenę tej komisji posiadają takie projekty, które dotyczą spraw światopoglądowych, czy kulturowych”.

- Można zauważyć pewną tendencję; jak trafia do tej komisji ustawa o związkach partnerskich, czy jakieś inne, które my z tej kategorii zgłaszamy, to opinia jest negatywna. Tutaj widać pewien podtekst, ale to nie jest aż taki powód, żeby wymieniać marszałka Sejmu – tłumaczył były premier. Dlatego – jak powiedział Miller – „SLD nie popiera happeningu Ruchu Palikota”, który chce głosowania nad odwołaniem Ewy Kopacz.

Gość Trójki musiał także odnieść się do plotki, jakoby Ryszard Kalisz miał zastąpić Jarosława Gowina na stanowisku ministra sprawiedliwości. - Sejm huczy od rozmaitych plotek. Najczęściej są one niedorzeczne. Zdaje się, że Bartosz Arłukowicz (który przeniósł się z SLD do PO – red.) żałuje, że jest ministrem w rządzie Platformy. Przynajmniej ja czasem odnoszę takie wrażenie. Ryszard Kalisz byłby świetnym ministrem sprawiedliwości, ale nie sądzę by to się wydarzyło w rządzie PO – zapewnił jego partyjny kolega.

Leszek Miller powiedział, że jego partia dołącza do głosów krytyki wobec nowej ustawy o zgromadzeniach publicznych, którą PiS w czasie głosowania określiła mianem „powrotu PRL”. - Jeśli prezydent podpisze ustawę o zgromadzeniach publicznych, to oczywiście będziemy brali udział w procesie jej zaskarżania do Trybunału Konstytucyjnego. Nawet z Ruchem Palikota – zapowiedział były premier. – Tym bardziej, że nasze cztery poprawki zostały przez koalicję odrzucone – dodał.

Polityk rozmawiał też z Beatą Michniewicz o finansowaniu Euro 2012, oraz ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych.

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg