KE znajdzie pieniądze na program Erasmus?

Potrzebna jest duża, wielomiliardowa korekta. Wcześniej spekulowano, że KE wystąpi do państw o "kilka miliardów" więcej niż przyjęto w grudniu w budżecie 2012.
- Trzeba widzieć, że za tymi liczbami stoją setki tysięcy stypendystów Erasmusa, setki tysięcy małych i średnich firm. Wolałbym, żebyśmy byli w stanie wypłacić wszystko w tym roku, żeby nam się problemy nie kumulowały - powiedział komisarz do spraw budżetu Janusz Lewandowski.
Sytuacja jest trudna, bo w czasach kryzysu unijne rządy skupiają się na oszczędnościach, a nie na przekazywaniu do Brukseli kolejnych pieniędzy. - Zdajemy sobie sprawę w jakich realiach europejskich rozmawiamy, ale nawet jak się ma kłopoty finansowe, to rachunki za gaz i elektryczność trzeba płacić - podkreślił komisarz Lewandowski i dodał, że niektóre kraje chcą "oszczędzać na Europie".
To aluzja do bogatych krajów, takich jak Wielka Brytania, Francja, Niemcy, czy Holandia, które od kilku lat domagają się ograniczenia wydatków w unijnej kasie. To jak stanowczo stawiają one swoje postulaty widać podczas obecnie toczących się negocjacji w sprawie budżetu Wspólnoty na lata 2014-2020.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk