Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 24.10.2012

KE żąda kar finansowych dla Polski

Polak wykazuje opieszałość we wdrażaniu unijnych dyrektyw. Komisja Europejska straciła cierpliwość. Wytoczyła ciężką artylerię.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News

Są trzy pozwy przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości i żądania nałożenia dwóch kar finansowych za niewdrożone unijne dyrektywy. Potwierdziły się nasze wczorajsze informacje - Komisja Europejska zażądała dziś kar finansowych dla Polski na łączną sumę 160 tysięcy euro. Kary mają być naliczane dziennie od momentu ogłoszenia orzeczenia przez Trybunał o niedopełnieniu obowiązków do czasu nadrobienia zaległości. Warszawa może uniknąć kar, jeśli nadrobi zaległości i przyjmie przepisy przed wyrokiem.

Energetyka za mało liberalna

Komisja Europejska pozywa Polskę i żąda dla niej kary finansowej za niewdrożoną dyrektywę energetyczną. Grzywna w wysokości ponad 84. tysięcy euro ma być naliczana każdego dnia od czasu orzeczenia przez Trybunał, że Polska nie wywiązała się z obowiązków, do momentu wdrożenia dyrektywy.

Bruksela nie dostała żadnych informacji z Polski o pełnym wdrożeniu przepisów liberalizujących rynek elektryczności, co powinno było nastąpić do marca ubiegłego roku.

Komisja Europejska kilkakrotnie zwracała Polsce uwagę, że konkurencja między dostawcami prądu jest bardzo mała. Podkreślała, że efektywnie działający i zintegrowany rynek energii, który będzie otwarty dla różnych dostawców, zaoferuje konsumentom szerszy wybór między firmami dostarczającymi prąd i gaz, oraz zapewni konkurencyjne ceny.

Przejrzystość w lotnictwie
Jest także pozew Komisji Europejskiej przeciwko Polsce za niewdrożoną dyrektywę dotycząca opłat lotniskowych i żądanie kary finansowej. 75 tysięcy euro ma być naliczane za każdy dzień zwłoki od momentu orzeczenia Trybunału, że Polska nie wywiązała się z obowiązków, do czasu wdrożenia dyrektywy.

Warszawa uniknie kary, jeśli nadrobi zaległości przed wydanym orzeczeniem. Rozpatrywanie pozwów trwa w zależności od wagi i skomplikowania sprawy od kilku miesięcy do kilku lat. Dyrektywę dotyczącą opłat lotniskowych Polska powinna była przyjąć do marca ubiegłego roku. Gwarantuje ona przejrzystość i niedyskryminujące zasady przy naliczaniu opłat, by ceny biletów nie były zawyżane.

Konkrecyjność kolei
Komisja Europejska pozywa Polskę przed unijny Trybunał Sprawiedliwości za niewdrożoną dyrektywę kolejową. Termin na jej przyjęcie minął w grudniu ubiegłego roku, a Bruksela do tej pory nie otrzymała żadnej informacji z Polski na temat prowadzonych prac. Dyrektywa ma poprawić konkurencyjność sektora kolejowego w całej Unii Europejskiej. Wprowadza jednakowe reguły dotyczące harmonizacji technicznej i przewiduje wspólne procedury wydawania zezwoleń o przekazywaniu do eksploatacji infrastruktury kolejowej.