Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Anna Borys 29.01.2013

Waciki tak, ale mocny alkohol już nie

Jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać? Tak brzmi popularny slogan z reklamy. Czy podobnie jest w przypadku marek własnych?
Waciki tak, ale mocny alkohol już nieGlow Images/East News

Marki własne rosną w siłę. Blisko 17 proc. produkty, które kupujemy są firmowane przez sieci handlowe, ich wartość szacowana jest na 17 mld zł. Jest to najszybciej rosnący sektor sprzedaży. Rocznie wzrasta o 20,7 proc, podczas gdy znane marki rosną średnio o 4,2 proc. rocznie.

- Są dwa czynniki, które decydują o sukcesie marek tworzonych przez supermarkety. Z jednej strony popyt. Są to produkty, które konkurują ceną, a blisko 60 proc. Polaków deklaruje, że chce oszczędzać na żywności. Z drugiej strony jest zaś podaż. Jest coraz więcej supermarketów, które rozwijają takie marki – mówi Jarosław Kosiński, z OCNC Strategic Consulting.

- Na koniec 2011 w Polsce było 2,5 tys. sklepów dyskontowych. Rok później zaś już 2,9 tys. – dodaje Tomasz Krysiak, z firmy Nielsen.

Nie wszystkie produkty dobrze sprzedają się pod markami własnymi. Chętnie kupujemy papier toaletowy, waciki higieniczne, mąka czy mleko. Jednak słabo schodzą dezodoranty i mocny alkohol. Zdecydowanie nie chcemy kupować żywności dla niemowląt w wydaniu tanich marek.

Więcej o markach własnych oraz o tym dlaczego Polacy nie chcą inwestować na  giełdzie dowiesz się słuchając audycji „Bardzo Ważny Projekt”.