Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Anna Borys 13.11.2013

Szczyt klimatyczny w Warszawie. Czy Polska wpadnie w pułapkę średniego dochodu?

W Polsce utarło się myśleć, że redukcja emisji dwutlenku węgla zaszkodzi gospodarce. Eksperci są innego zdania. To właśnie wysokoemisyjna gospodarka może zahamować rozwój naszego kraju.
Prezydent COP19, minister środowiska Marcin Korolec na konferencji prasowejPrezydent COP19, minister środowiska Marcin Korolec na konferencji prasowej PAP/Radek Pietruszka

W Warszawie na Stadionie Narodowym trwa szczyt klimatyczny.  - To jest spotkanie bardzo techniczne, nie ma ono prowadzić do podjęcia konkretnych długofalowych decyzji. Jego celem jest osiągnięcie kompromisu między wszystkimi państwami ws. długoterminowej polityki klimatycznej, która ma przeciwdziałać podniesieniu się temperatury na świecie – wyjaśnia prof. Zbigniew Karaczun ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, współautor raportu Niskoemisyjna Polska 2050.

Polska jest krytykowana przez Wielką Brytanię i Niemcy za opór w redukcji emisji dwutlenku węgla. Zdaniem polskich polityków to może zaszkodzić naszej gospodarce. Tym czasem eksperci są innego zdania. - Obecnie Polsce grozi pułapka średniego dochodu. Wpadły w nią Portugalia, Hiszpania i Grecja – wyjaśnia prof. Zbigniew Karaczun. – Tym czasem specjalnością Polski mogłoby stać się efektywne i niskoemisyjne budownictwo. Tak uważają architekci i informatycy – dodaje ekspert.

Polska ma ogromny potencjał redukcji emisji dwutlenku węgla. Jednym ze sposobów jest powiększenie mocy produkcyjnej energii po przez prosumentów. Czyli konsumentów, którzy jednocześnie produkują prąd. Niestety brakuje dobrego stabilnego prawa.

Relacja ze szczytu klimatycznego w Warszawie

Więcej o szczycie klimatycznym w Warszawie oraz o tym dlaczego Polska stała się potęga w produkcji autobusów dowiesz się słuchając audycji "Bardzo Ważny Projekt".