Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Gawlik 08.09.2010

Koszykarskie MŚ: Hiszpanie nie obronią tytułu

Serbia to pierwszy zespół, który wywalczył w środę awans do półfinału mistrzostw świata koszykarzy. W meczu 1/4 finału drużyna z Bałkanów sprawiła niespodziankę, pokonując w Stambule mistrzów świata i Europy Hiszpanów 92:89.
Hiszpanie załamani po porażceHiszpanie załamani po porażcefot. Reuters

Punkty na wagę zwycięstwa zdobył rzutem z dziewięciu metrów Milos Teodosic na trzy sekundy przed końcem meczu (przy remisie 89:89). Rywalem Serbii w półfinale będzie Turcja, która wygrała ze Słowenią 95:68.

Mecz w niczym nie przypominał ubiegłorocznego finału EuroBasketu w Katowicach, w którym Hiszpanie zmiażdżyli rywali 85:63. Tym razem mistrzowie świata bez swojej gwiazdy Pau Gasola okazali się słabsi od młodej, walecznej i robiącej szybki postęp ekipy z Bałkanów, którą prowadzi doświadczony Dusan Ivkovic.

Serbowie mieli minimalną przewagę od początku, ponieważ doskonale spisywali się w ataku i nieźle bronili. 22-letni Nemanja Bjelica miał sto procent skuteczności rzutów z gry (za dwa punkty - 2/2, a za trzy - 3/3), zaś rozgrywający Milos Teodosic dokładnie podawał piłki do kolegów i w całym spotkaniu zaliczył osiem asyst.

Po dziesięciu minutach Serbia wygrywała 27:23, a w połowie 49:41. Trzecią kwartę mistrzowie świata rozpoczęli od mocnego uderzenia, zdobyli osiem punktów z rzędu, co pozwoliło im doprowadzić do pierwszego remisu 49:49 w 22. minucie

Od tego momentu mecz był jeszcze bardziej zacięty, koszykarze obydwu drużyn momenty dobrej gry przeplatali stratami i prostymi błędami.

W zespole mistrzów świata ciężar gry spoczywał przede wszystkim na Navarro i Marcu Gasolu, mniej widoczny był Jorge Garbajosa, a Ricky Rubio - zmęczony pilnowaniem Teodosica - zatracił zupełnie skuteczność.

Bohaterów Serbia miała trzech: walczącego pod koszem środkowego Oklahoma Thunder Nenada Krstica, 22-letniego Marko Keselja, którego na EuroBaskecie zabrakło w reprezentacji, oraz Teodosica.

Keselj jak rutyniarz trafiał w decydujących momentach zza linii 6,25 m (w całym meczu wykorzystał 5 z 6 rzutów), a Teodosic wziął odpowiedzialność w najważniejszym momencie - gdy rywale doprowadzili do remisu 89:89 po rzucie Gasola na 25 sekund przed końcem.

Po czasie wziętym przez Ivkovica 23-letni rozgrywający długo kozłował piłkę i gdy wydawało się, że ją straci - odrzucony przez rywali prawie na środek parkietu - rzucił z ponad 9 metrów z taką lekkością, jakby oddawał rzut na treningu, a nie w momencie decydującym o awansie do półfinału MŚ.

Serbia - Hiszpania 92:89 (27:23, 22:18, 18:23, 25:25)

Serbia: Novica Velickovic 17, Marko Keselj 17, Dejan Savanovic 15, Nemanja Bjelica 14, Nenad Krstic 13, Milos Teodosic 12, Kosta Perovic 2, Milenko Tepic 2, Aleksandar Rasic 0, Ivan Paunic, Stefan Markovic 0;

Hiszpania: Juan Carlos Navarro 27, Jorge Garbajosa 18, Rudy Fernandez 15, Marc Gasol 13, Fran Vazquez 4, Sergio Llull 4, Ricky Rubio 3, Alex Mumbru 3, Felipe Reyes 2, Fernando San Emeterio 0, Raul Lopez 0;

gaw