Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 23.03.2013

Opinie po meczu Polska - Ukraina. "Musimy się otrząsnąć"

Reprezentacja Polski przegrała w kiepskim stylu z Ukrainą 1:3. Piłkarze po meczu zgodnie przyznali, że trzeba szybko wyciągnąć wnioski, by w następnych spotkaniach zaprezentować się znacznie lepiej.
Fragment meczu Polska - UkrainaFragment meczu Polska - UkrainaPAP/Leszek Szymański
Galeria Posłuchaj
  • Łukasz Piszczek o meczu Polska - Ukraina (Naczelna Redakcja Sportowa PR/IAR)
  • Artur Boruc o meczu Polska - Ukraina (Naczelna Redakcja Sportowa PR/IAR)
  • Jakub Kosecki o meczu Polska - Ukraina (Naczelna Redakcja Sportowa PR/IAR)
  • Jakub Błaszczykowski o meczu Polska - Ukraina (Naczelna Redakcja Sportowa PR/IAR)
  • Grzegorz Krychowiak o meczu Polska - Ukraina (Naczelna Redakcja Sportowa PR/IAR)
Czytaj także

Tak relacjonowaliśmy mecz Polska - Ukraina>>>

Po meczu z Ukrainą w eliminacjach mistrzostw świata polscy piłkarze powiedzieli:

Marcin Wasilewski: "Ciężko to racjonalnie wytłumaczyć. W tym meczu zabrakło tego, czego w reprezentacji nie powinno brakować, czyli walki i zaangażowania. Zespół Ukrainy przewyższał nas w tych elementach. Widać było, że rywale przyjechali do Warszawy po trzy punkty, a my im tylko pomogliśmy w ich zdobyciu. Zaprosiliśmy ich do własnego pola karnego i traciliśmy bramki. To, co wyczynialiśmy było nieprawdopodobne. Nie tylko ja byłem wkurzony, ale cały zespół. To było widać w szatni po meczu i w przerwie. Przed spotkaniem mamy jakieś założenia i zaczynamy go od 0:2".

Kamil Glik: "Daliśmy du... . Tak można spuentować ten mecz. Nie jestem w stanie wytłumaczyć tego, co się stało. W przeciągu 10 minut dostaliśmy dwa "gongi". Po bramce kontaktowej pojawił się promyk nadziei, bo zaczęliśmy nieźle grać. Jednak Ukraińcy strzelili trzecią bramkę i ciężko było odrobić straty. Zdecydowanie zawiedliśmy. Na pewno te eliminacje są w takim momencie, że musielibyśmy teraz wygrać wszystkie mecze i co najmniej zremisować z Anglią na Wembley, aby mieć szanse na awans. Ciężko nam będzie walczyć nawet o miejsce barażowe. Sytuacja nie jest najlepsza i nie ma co tego ukrywać. Jednak musimy się otrząsnąć".

Artur Boruc: "Nie chciałbym pokazywać palcami, kto zawinił przy stratach bramek. Każdy, kto w piątek był na boisku, długo będzie myślał o tym meczu i szukał przyczyny porażki. Każdy z osobna wyciągnie swoje wnioski. W szatni był smutek i złość. Wszyscy mieliśmy wrażenie, że Ukraińcom bardziej się chciało niż nam. Graliśmy na własnym boisku i takie sytuacje absolutnie nie powinny się zdarzać. Ambicji i charakteru nikomu nie powinno zabraknąć, a miałem wrażenie, że tego było zdecydowanie za mało. Miałem wrażenie, że ten mecz nas przerósł. Nie przekreślamy naszych szans na awans, bo... nadzieja umiera ostatnia. Wiadomo jednak, że w następnych spotkaniach musimy grać zdecydowanie lepiej".

Robert Lewandowski: "Ukraińcy w pierwszej połowie wykorzystali wszystkie okazje, jakie sobie stworzyli. To nie było tak, że w tych pierwszych minutach się nie obudziliśmy. Motywacja była duża i zastanawiam się, czy nie było jej za dużo. Być może na początku spotkania byliśmy zbyt mocno zmobilizowani i to nas zgubiło. Wiadomo, że jak się traci dwie bramki na początku meczu, to potem ciężko jest się podnieść. Szkoda, że po kontaktowej bramce straciliśmy kolejną, bo po niej rywale kontrolowali przebieg gry".

Grzegorz Krychowiak: "Przede wszystkim brakuje nam stabilności. Po dobrym meczu z Anglią, kiepsko gramy z Ukrainą. Mam wrażenie, że w tych eliminacjach jesteśmy w stanie jeszcze coś osiągnąć. Jednak poprzez ciężką pracę musimy wyeliminować błędy. Jesteśmy źli sami na siebie. Problemem jest teraz, aby każdy spojrzał w lustro i wytknął swoje błędy".

Zapraszamy na transmisję kolejnego meczu: Polska - San Marino: transmisja w Jedynce!

mr