Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Beata Krowicka 23.11.2014

Odżyje hipoteza o pozaziemskim pochodzeniu życia?

Po wykryciu na komecie 67 P cząsteczek organicznych, do łask może wrócić teoria, zgodnie z którą to właśnie komety dostarczyły na Ziemię pierwsze składniki niezbędne do życia - sugeruje w rozmowie z IAR amerykański ekspert Dean Regas z Obserwatorium Astronomicznego w Cincinnati.

Ta teoria to tak zwana panspermia. Zakłada ona, że dawno temu Ziemię bombardowały liczne komety i meteoryty, i to one przywiozły na naszą planetę jakieś zaczątki życia. Hipoteza ta była popularna w latach 90.
- Ale w kolejnej dekadzie panspermia straciła na popularności. Astronomowie stwierdzili, że chyba nie było wystarczająco dużo bombardowań, by to się wszystko stało - mówi IAR Dean Regas. Dodaje, że teraz hipoteza ta znów może zyskać na popularności, bo europejski lądownik Philae wykrył na komecie cząsteczki organiczne, które są fundamentalnymi składnikami żywych organizmów. Już wcześniej na meteorytach, które spadły na Ziemię, odkrywano takie cząsteczki, ale nie były one na tyle złożone, by uznano je za bezpośrednią przyczynę powstania życia na naszej planecie. Zdaniem części naukowców, życie powstało w ziemskich oceanach.

Ważne odkrycie

Moduł naukowy Philae, który jako pierwszy w historii wylądował na powierzchni jądra komety P67/Czuriumow-Gieriasirienko, znalazł na niej molekuły organiczne.  Pobrane próbki to monomery cząsteczek, które są budulcem organizmów żywych.

Philae w środę w ubiegłym tygodniu oddzielił się od sondy Rosetta i osiadł na komecie. Leciał tam 10 lat. Jego zadaniem jest zbadanie składu chemicznego tego ciała niebieskiego.
Obecnie moduł jest w stanie uśpienia, gdyż zabrakło w nim energii. Niestety wylądował w cieniu skał i w związku z tym jego baterie słoneczne nie mogą się ładować. Uczeni kierujący misją maja nadzieję, że to sytuacja chwilowa i Philae się obudzi.
Sonda jednak zdołała przedtem pobrać i przesłać pewne dane na Ziemię.
Jednym z głównych jej elementów jest penetrator MUPUS, skonstruowany przez polskich uczonych. Jego zadaniem jest wwiercenie się w powierzchnię komety i zbadanie jej temperatury oraz struktury.

IAR, bk