Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marta Kwasnicka 25.11.2010

Andromeda to wynik zderzenia

Galaktyka Andromedy, znana również jako M31, powstała w wyniku zderzenia – twierdzą naukowcy z Chin i Francji.

M31 to nasza galaktyczna sąsiadka. Podobnie jak Galaktyka Drogi Mlecznej jest pięknym przykładem galaktyki spiralnej. Okazuje się, że jej początki nie musiały być tak harmonijne, jak jej obecny wygląd.

Symulacje numeryczne przeprowadzone przez francuskich i chińskich naukowców sugerują, że 6 miliardów lat temu w Lokalnej Grupie Galaktyk, do której należy także nasza Galaktyka, doszło do kolizji. Zderzyły się ze sobą dwie masywne galaktyki. W ten sposób mogła powstać galaktyka M31, a efektem zderzenia mogą być też Wielkie Obłoki Magellana.

Symulacje tego procesu przeprowadził zespół astronomów kierowany przez Françoisa Hammera z Obserwatorium Paryskiego. Model odtwarza wiele własności galaktyki M31: wielki, cienki dysk z olbrzymim pierścieniem gazu i pyłu, masywne zgrubienie galaktyczne, olbrzymi gruby dysk, duży strumień starych gwiazd i inne strumienie gwiazdowe obserwowane w halo tej galaktyki.

Jedna z kolidujących galaktyk była zapewne nieco bardziej masywna od Drogi Mlecznej, a druga miała trzykrotnie mniejszą masę. Na podstawie wieku obserwowanych struktur gwiazdowych w M31 określają, iż proces ten rozpoczął się 9 miliardów lat temu, a zakończył przed 5,5 miliardami lat.

Symulacje pokazują, że w efekcie tej kolizji masa równa jednej trzeciej masy Drogi Mlecznej została wyrzucona z nowo utworzonej galaktyki Andromedy. Większość wyrzuconej materii stanowił gaz. Tak właśnie mogły powstać Wielki Obłok Magellana i Mały Obłok Magellana, niewielkie nieregularne galaktyki sąsiadujące z Drogą Mleczną (widocznne są z półkuli południowej). Na podstawie obecnych ruchów Obłoków Magellana naukowcy obliczyli pozycje obu galaktyk, jakie mogły one mieć kilka miliardów lat temu. Część wyników tych obliczeń wskazuje, ze faktycznie mogą one pochodzić z galaktyki M31

Lokalna Grupa Galaktyk to nasze najbliższe otoczenie, obejmuje prawie 40 galaktyk, wśród których największa jest Droga mleczna, a drugie miejsce zajmuje własnie Andromeda, znajdująca się obecnie nieco ponad 2 miliony lat świetlnych od nas.

Wyniki badań francusko-chińska grupa badawcza zaprezentowała w dwóch artykułach w czasopiśmie naukowym "Astrophysical Journal" w wydaniach z 20 listopada i 10 grudnia. Jeżeli rezultaty uzyskane przez grupę Hammera zostaną potwierdzone, będą argumentem za hipotezą, że większość galaktyk spiralnych utworzyła się poprzez kolizje galaktyk (zapewne także Droga Mleczna), a wiele z karłowatych galaktyk jest efektem wyrzucania materii w trakcie procesów łączenia się galaktyk.

Za kilka miliardów lat może nas czekać kolejna wielka kolizja galaktyk, gdyż Droga Mleczna i Andromeda zbliżają się do siebie z prędkością około 100 km/s.

(ew)