Choć wydarzenie miało miejsce przed czterema laty, dopiero teraz powiadomił o odkryciu Urząd do Spraw Zabytków.
Do niezwykłego odkrycia doszło w miejscowości Wiener Neustadt niedaleko austriackiej stolicy. W 2007 roku, podczas porządkowania ogrodu, pewien Austriak wykopał bryłę mocno zabłoconych przedmiotów. Nie przejmując się zbytnio tym wydarzeniem, wrzucił znalezisko do plastikowego worka i umieścił w piwnicy.
O tajemniczym przedmiocie przypomniał sobie dopiero przed kilkoma miesiącami, kiedy porządkował piwnicę, zamierzając sprzedać dom. Po usunięciu zaschniętej ziemi jego oczom ukazał się prawdziwy skarb. Oszołomiony właściciel ogrodu sfotografował znalezisko i zamieścił zdjęcia na forum internetowym. Jeden z amatorów-archeologów doradził mu wówczas, aby skontaktował się z Urzędem do Spraw Zabytków.
Karin Detreh - ekspertka Urzędu twierdzi, że jest to "zapierające dech w piersiach, oszałamiające znalezisko o niespotykanej wartości kulturowej" sprzed 650 lat. Chodzi o 218 przedmiotów, w tym wiele sztuk biżuterii: wysadzane drogimi kamieniami pierścienie, brosze, złote sprzączki pasków i pozłacane półmiski. Wartość skarbu, który należy do szczęśliwego właściciela, nie została jeszcze oszacowana. Eksponaty będą wystawione 2 maja w wiedeńskim Pałacu Cesarskim.
(iar)