Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sylwia Mróz 09.10.2011

Znaleziono kometę z wodą jak w ziemskich oceanach

Czyżby wodę przyniosły na ziemię kosmiczne "brudne kule śniegu"? Wynikałoby to z obserwacji naukowców korzystający z kosmicznego obserwatorium Herschela.
Znaleziono kometę z wodą jak w ziemskich oceanach (fot. NASA-JSC/Wikimedia Commons)

Pochodzenie wody na Ziemi jest ciągle przedmiotem badań naukowców. Nasza planeta powstawała w tak gorących temperaturach, że wszelka woda musiał z niej wyparować. Tymczasem obecnie 2/3 powierzchni naszej planety zajmują morza i oceany.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Jako jedno z możliwych źródeł wody od dawna wskazywane są komety - skalno-lodowe bryły, określane też jako "brudne kule śniegu". Jednak dotychczasowe obserwacje nie potwierdzały tej hipotezy, gdyż pomiary wody w kometach wskazywały, że zawiera ona około dwa razy więcej deuteru niż jest go w oceanach. Deuter to jeden z izotopów wodoru, cięższy od zwykłego wodoru, gdyż zawiera w jądrze jeden proton i jeden neutron. Wobec tego jako źródło wody wskazywane były raczej meteoryty lub planetoidy.

Sytuację mogą zmienić najnowsze wyniki badań międzynarodowego zespołu naukowców kierowanego przez Paula Hartogha z Max-Planck-Institut für Sonnensystemforschung (MPS) w Katlenburg-Lindau w Niemczech. Wyniki opublikowane zostały w internetowym wydaniu czasopisma "Nature".

Deuter a wodór

Na Ziemi stosunek deuteru do wodoru wynosi około 1:6400. - Drobne ciała, które dostarczyły wodę na Ziemię powinny mieć podobne proporcje tych dwóch izotopów - tłumaczy dr Migueal de Val-Borro z MPS, który brał udział w badaniach.

Nietypową w porównaniu do innych zbadanych wcześniej komet, a jednocześnie pasującą do opisanej sytuacji okazała się kometa 103P/Hartley 2. - Kometa Hartleya ma stosunek deuteru do wodoru prawie identyczny z tym w ziemskich oceanach - powiedział Paul Hartogh z MPS.

W badaniach wzięło udział dwoje polskich naukowców: dr Dariusz Lis, pracujący w Kalifornijskim Instytucie Technologicznym CALTECH, oraz dr Sławomira Szutowicz z Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie.

sm