Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marta Kwasnicka 19.12.2011

Słońce wypierze za ciebie

Naukowcy opracowali tkaninę, która pod wpływem słońca sama się czyści z plam i bakterii. Informują o tym na łamach "Applied Materials and Interfaces".
Pranie słońcem
Naukowcy opracowali tkaninę, która pod wpływem słońca sama się czyści z plam i bakterii. Informują o tym na łamach "Applied Materials and Interfaces".
Trudno sobie wyobrazić by jeansy, dresy albo skarpety "prały się" i odświeżały zapach tylko i wyłącznie wisząc na słońcu, rozciągnięte na sznurku albo balustradzie. A jednak naukowcy z Chin chwalą się takim właśnie wynalazkiem. Opracowali oni tkaninę, z której plamy i bakterie znikają dzięki wystawieniu na słońce.
Takie pranie słońcem możliwe jest dzięki pokryciu bawełny dwutlenkiem tytanu - tłumaczą Mingce Long z chińskiego Hubei University for Nationalities w Enshi i Deyong Wu z Shanghai Jiao Tong University. Jest to biała substancja, stosowana dość często w białych farbach, żywności, preparatach przeciwsłonecznych i innych. Poddany działaniu różnych rodzajów światła dwutlenek tytanu sprawia, że cząsteczki zanieczyszczeń rozkładają się. Za sprawą światła związek ten staje się również zabójczy dla mikroorganizmów. Już dziś stosuje się go w samoczyszczących szybach okiennych, kafelkach do kuchni i łazienek, bezwonnych skarpetkach itp.
I choć nieraz próbowano już stworzyć samoczyszczące się tkaniny, to - jak zauważają autorzy nowej pracy - do tego, by stały się one czyste, musiały się też pojawić promienie UV. Chińczycy postanowili rzecz uprościć i rozpoczęli prace nad nowym rodzajem włókna, które czyściłoby się po wywieszeniu na "zwykłe słońce".
Obecnie informują o tkaninie pokrytej nanocząsteczkami powstałymi z dwutlenku tytanu i azotu. Przekonują, że z tak pokrytej tkaniny (i oczywiście wywieszonej, by mogło działać słońce) "same znikają pomarańczowe plamy z rdzy". Zapewniają też, że zwykłe pranie i suszenie nie pozbawia materiału jego właściwości.

Trudno sobie wyobrazić by jeansy, dresy albo skarpety "prały się" i odświeżały zapach tylko i wyłącznie wisząc na słońcu, rozciągnięte na sznurku albo balustradzie. Teraz to możliwe.

Naukowcy z Chin chwalą się takim właśnie wynalazkiem. Opracowali oni tkaninę, z której plamy i bakterie znikają dzięki wystawieniu na słońce. - Takie pranie słońcem możliwe jest dzięki pokryciu bawełny dwutlenkiem tytanu - tłumaczą Mingce Long z chińskiego Hubei University for Nationalities w Enshi i Deyong Wu z Shanghai Jiao Tong University.

Jest to biała substancja, stosowana dość często w białych farbach, żywności, preparatach przeciwsłonecznych i innych. Poddany działaniu różnych rodzajów światła dwutlenek tytanu sprawia, że cząsteczki zanieczyszczeń rozkładają się. Za sprawą światła związek ten staje się również zabójczy dla mikroorganizmów. Już dziś stosuje się go w samoczyszczących szybach okiennych, kafelkach do kuchni i łazienek, bezwonnych skarpetkach itp.
I choć nieraz próbowano już stworzyć samoczyszczące się tkaniny, to - jak zauważają autorzy nowej pracy - do tego, by stały się one czyste, musiały się też pojawić promienie UV. Chińczycy postanowili rzecz uprościć i rozpoczęli prace nad nowym rodzajem włókna, które czyściłoby się po wywieszeniu na "zwykłe słońce".

Obecnie informują o tkaninie pokrytej nanocząsteczkami powstałymi z dwutlenku tytanu i azotu. Przekonują, że z tak pokrytej tkaniny (i oczywiście wywieszonej, by mogło działać słońce) "same znikają pomarańczowe plamy z rdzy". Zapewniają też, że zwykłe pranie i suszenie nie pozbawia materiału jego właściwości.

(ew/pap)