Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Gabriela Skonieczna 19.01.2012

Antyperspiranty przyczyną raka piersi?

Parabeny, związki stosowane jako konserwanty w kosmetykach gromadzą się w tkance sutka i - według brytyjskich naukowców - nie można wykluczyć, że mają udział w rozwoju raka piersi.
Antyperspiranty przyczyną raka piersi?Glow Images/East News

Artykuł poświęcony najnowszym badaniom tej zależności zamieszcza pismo "Journal of Applied Toxicology". Według dr Philippa Darbre z University of Reading w Anglii problem z parabenami polega na tym, że mogą one naśladować działanie żeńskiego hormonu płciowego - estrogenu, który pobudza rozwój i wzrost wielu guzów piersi.

Badania potwierdzają, że takie rozpowszechnienie sprawia, iż substancje te są obecne w organizmach większości ludzi - we krwi, moczu, nasieniu i matczynym mleku. W 2004 r. dr Darbre po raz pierwszy poinformowała o wykryciu tych substancji w próbkach pobranych ze złośliwych guzów piersi od 20 pacjentek. Późniejsze badania innych naukowców wykazały, że wchłaniają się one z kosmetyków przez skórę i już po godzinie od aplikacji, np. kremu, można je wykryć we krwi.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Zrodziło to podejrzenia, że stosowanie w okolicy pachowej kosmetyków z parabenami, np. antyperspirantów, może mieć jakiś związek z ryzykiem zachorowania na raka piersi. Za hipotezą tą przemawiał np. fakt, że większość raków piersi jest zlokalizowana w górnej ćwiartce gruczołu sutkowego, najbliższej pachy. W najnowszych doświadczeniach dr Darbre i jej współpracownicy analizowali występowanie pięciu różnych parabenów w tkankach gruczołu sutkowego 40 kobiet z pierwotnym rakiem piersi, które przeszły mastektomię.

Sprawdzano obecność tych związków w czterech lokalizacjach w piersi - od dołu pachowego aż po mostek. Okazało się, że u każdej pacjentki obecny był co najmniej jeden z estrów parabenów. Co ciekawe, 7 z 40 pacjentek nigdy nie stosowało kosmetyków pod pachę, jak np. antyperspiranty, które często zawierają parabeny. Oznacza to, że źródłem tych związków musiały być inne produkty - uważają naukowcy.

Wiele czynników odpowiada za powstanie raka

Jak podkreśla współautor pracy Lester Barr z University Hospital of South Manchester, badania te potwierdzają, że nie istnieje prosta zależność przyczynowo-skutkowa między stosowaniem pod pachę produktów zawierających parabeny a rakiem piersi.

Według dr Darbre rak piersi nie jest jednorodnym schorzeniem, a do jego rozwoju przyczynia się wiele czynników. Dlatego mało prawdopodobne jest, by jeden rodzaj związków odgrywał tu dominująca rolę. Jednocześnie w wypowiedzi dla serwisu Health Day News badaczka zachęciła panie do zredukowania liczby stosowanych kosmetyków. - Współcześnie stosujemy ich po prostu za dużo - za dużo dla naszego ciała i dla środowiska - oceniła.

PAP, gs