Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marta Kwasnicka 12.09.2012

Ruch to mniejsze ryzyko raka piersi

Tak wynika z raportu EPIC (European Prospective Investigation of Cancer). To jedna z najszerzej zakrojonych baz danych na temat zależności pomiędzy dietą i stylem życia a ryzykiem rozwoju nowotworów.
Ruch to mniejsze ryzyko raka piersiźr. www.biegambolubie.org.pl
Kobiety prowadzące aktywny tryb życia są w mniejszym stopniu narażone na raka piersi - wynika z badań EPIC (European Prospective Investigation of Cancer), stanowiących jedną z najszerzej zakrojonych baz danych na temat zależności pomiędzy dietą i stylem życia a ryzykiem rozwoju nowotworów.
Autorzy badań podkreślają, że efekt może przynieść wprowadzenie nawet niewielkich zmian w codziennej rutynie, na przykład szybki marsz, praca w ogrodzie czy zrezygnowanie z windy na rzecz schodów.
Jak wskazały badania przeprowadzone w 2010 roku, mniej niż 150 minut umiarkowanej aktywności fizycznej tygodniowo ma związek z ponad 3 proc. przypadków raka piersi, ponad 5 proc. nowotworów jelita grubego i około 4 proc. nowotworów macicy w Wielkiej Brytanii.
Obecnie przeanalizowano ponad 8 tys. pacjentek, u których zdiagnozowano raka piersi. Naukowcy ustalili, że ryzyko rozwoju nowotworu u kobiet z grupy najbardziej aktywnej fizycznie jest o 13 proc. niższe w porównaniu z paniami prowadzącymi zdecydowanie sedentarny styl życia. Wśród kobiet, których aktywność była umiarkowana, ryzyko było niższe o 8 proc.
"Rezultaty tych badań potwierdzają korzyści płynące z bycia aktywnym, nawet w umiarkowanym stopniu. Mamy też dużo dowodów świadczących o tym, że ćwiczenia zmniejszają ryzyko raka jelita grubego. Należy jednak więcej uwagi poświęcić także innym rodzajom nowotworów oraz zidentyfikować mechanizmy, które pomogą wyjaśnić ten związek" - mówi prof. Tim Key, współpracujący przy badaniach epidemiolog z Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Choć zalecane minimum aktywności fizycznej wynosi tylko 150 minut tygodniowo, jedynie 39 proc. badanych mężczyzn i 29 proc. kobiet udaje się sprostać temu wyzwaniu.
Jak zauważa Sara Hiom z organizacji Cancer Research UK, regularny wysiłek mógłby pomóc zapobiec ponad 3 tys. przypadków nowotworów w Wielkiej Brytanii.

Autorzy badań EPIC podkreślają, że efekt może przynieść nawet wprowadzenie niewielkich zmian w trybie życia. Nie trzeba od razu uprawiać sportu wyczynowo, wystarczy szybki marsz, praca w ogrodzie lub zrezygnowanie z windy na rzecz schodów.

Jak wskazały badania przeprowadzone w 2010 roku, jeśli ruszasz się mniej niż 150 minut tygodniowo, o 3 proc. wrasta ryzyko, że zapadniesz na raka piersi, o ponad 5 proc. na nowotwory jelita grubego i około 4 proc. - na nowotwory macicy (dane z Wielkiej Brytanii).

Obecnie przeanalizowano ponad 8 tys. pacjentek, u których zdiagnozowano raka piersi. Naukowcy ustalili, że ryzyko rozwoju nowotworu u kobiet z grupy najbardziej aktywnej fizycznie jest o 13 proc. niższe w porównaniu z paniami prowadzącymi mniej rychliwy styl życia. Wśród kobiet, których aktywność była umiarkowana, ryzyko było niższe o 8 proc.

- Rezultaty tych badań potwierdzają korzyści płynące z bycia aktywnym, nawet w umiarkowanym stopniu - mówi prof. Tim Key, współpracujący przy badaniach epidemiolog z Uniwersytetu Oksfordzkiego.

Choć zalecane minimum aktywności fizycznej wynosi tylko 150 minut tygodniowo, jedynie 39 proc. badanych mężczyzn i 29 proc. kobiet udaje się sprostać temu wyzwaniu. A naprawdę warto!

(ew/PAP)