Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 29.11.2012

Te bakterie żyją przy -13 stopniach!

Odkrycie takich mikroorganizmów sprawia, że musimy na nowo przemyśleć kwestię istnienia życia na innych ciałach Układu Słonecznego, w tym na lodowych księżycach gazowych gigantów.
AntarktydaAntarktydaAndrew Mandemaker/Wikimedia Commons


Jak czytamy na łamach pisma PNAS, badacze znaleźli w Jeziorze Vida cały mikroświat, żyjący w słonej wodzie o temperaturze -13 stopni. Co więcej, bakterie były odgrodzone od świata zewnętrznego przez 2800 lat.
Jezioro Vida leży w Victoria Valley w rejonie McMurdo Dry Valleys w Antarktyce Wschodniej. Pokrywa je 16-metrowa warstwa lodu, nie dociera tam światło, do tego wysokie stężenie soli w jego wodzie - kilka razy większe niż w wodzie morskiej (dzięki niemu woda jest w stanie płynnym). Nikt nie przypuszczał, że coś mogło się tam zalęgnąć. A jednak.
Dr Cynan Ellis-Evans z British Antarctic Survey (Bas) nie był zaangażowany w badania, ale skomentował je BBC. - To dziwaczne jezioro. Niemal zamarznięte, poza samym środkiem. Od lat próbowano się tam dowiercić - mówi.
Kampanie badawcze trwały od 2005 roku. Zespół Alisona Murraya z Desert Research Institute (DRI) w Newadzie wiercił i zbierał próbki. Wszystko za pomocą specjalistycznego oprzyrządowania, żeby nie zanieczyścić bezcennych próbek.
W wodzie odkryto sporo dziwnych związków chemicznych, które pojawiły się tam zapewne na skutek oddziaływania słonej cieczy na podłoże geologiczne. Powstało sporo wodoru, który stał się zapleczem dla bakterii, które dodatkowo wytworzyły w sobie niezwykle powolne procesy metaboliczne - i to pomogło im przetrwać.
Jeżeli mikroby przetrwały w Vidzie, mogły spokojnie przeżyć na lodowych księżycach Jowisza, na przykład na Europie. Także tam mogą znajdować się odcięte od zewnętrznego środowiska jeziora na wpół zmarzniętej wody. - Może tam istnieć taki sam system jak w tym przypadku - komentuje dr Ellis-Evans.
Doniesienia z Antarktydy zapewne się nie skończą. Właśnie rozpoczyna się kolejny sezon brytyjskich wierceń na jeziorze Ellsworth, a Rosjanie podejmą kolejną próbę pobrania niezanieczyszczonych próbek z Jeziora Wostok. Dwa ostatnie zbiorniki znajdują się dużo głębiej niż Vida, są przez to jeszcze ciekawsze. Życie, jeśli tam przetrwało, było oddzielone od reszty świata przez miliony lat.

(ew/BBC)