Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 18.04.2013

Kepler znalazł trzy planety, na których można zamieszkać

Znajdują się w tzw. ekosferze (strefie Goldilocks), gdzie może występować woda w stanie płynnym, a temperatury są znośne dla żywych organizmów. W dodatku mogą być skaliste.

W naszym Układzie tylko na jednej planecie warunki są dobre na tyle, aby dało się tam zamieszkać - na Ziemi. Kiedyś dotyczyło to również Marsa, ale wysechł. Z kolei księżyc Europa posiada wodę, ale znajduje się tak daleko od Słońca, że jest tam zbyt zimno, aby życie mogło tam zaistnieć.

Okazuje się jednak, że w innych układach planetarnych rozmieszczenie ciał niebieskich może być bardziej korzystne. - Pomiędzy strefą ognia i lodu znajduje się pas zielonej strefy, gdzie na powierzchni planety może pojawić się woda w stanie płynnym - mówi William Borucki, główny naukowiec misji Kepler Space Telescope.

Po raz pierwszy w historii badacze znaleźli aż trzy planety w odpowiedniej odległości od swojej gwiazdy. Znajdują się stosunkowo niedaleko od nas. Planety są niewiele większe od Ziemi i krążą wokół gwiazd podobnych do Słońca.

System Kepler-62 ma aż dwie planety podobne do Ziemi w strefie Goldilocks. System Kepler-69 ma jedna taką planetę. - Jak na razie to najlepsi kandydaci do bycia planetami nadającymi się do zamieszkania poza Układem Słonecznym - mówi Borucki.

Kepler-62 jest karłem o wielkości 2/3 Słońca, ale dającym tylko 1/5 światła naszej gwiazdy. Ma aż 5 planet: 62b; 62c; 62d; 62e i 62f. Znajduje się 1200 lat świetlnych od Ziemi. Wokół gwiazdy Kepler-69, podobnej do naszego Słońca i należącej do tej samej grupy G, krążą dwie planety: 69b 69c. Znajdują się 2700 lat świetlnych od nas. Super-Ziemie to ciała oznaczone w tych systemach jako Kepler-62e, 62f i 69c.

Planeta 62-e jest o 60 proc. większa od Ziemi, Kepler-62f - o 40 proc. Znajdują się blisko siebie. Gdybyśmy mieszkali na jednej z nich, druga wyglądałaby na niebie jak nasz Księżyc. - Kepler-62e ma prawdopodobnie grubą, chmurną atmosferę, jest ciepła i wilgotna nawet w rejonach polarnych. Kepler-62f jest chłodniejsza, ale także nadaje się do zamieszkania - mówi współautor badań Dimitar Sasselov. Jeśli chodzi o planetę Kepler-69c, badacze nie są pewni, jak wygląda. Jej orbita i odległość od gwiazdy przywodzą na myśl naszą Wenus.

Badacze nie są jeszcze pewni, czy nowo odkryte planety są skaliste i czy ich atmosfery umożliwiają utrzymanie na powierzchni wody w stanie płynnym. - Nie wiemy, z czego się składają, ale dysponujemy modelami, które pozwalają nam się tego domyślać - mówi Thomas Barclay z zespołu Teleskopu Kepler. Więc badacze domyślają się, że może tam być woda.

Wyniki badan ukazały się na łamach "Science" i "The Astrophysical Journal".

(ew/Phys.Org,PopSci)