Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Marta Kwasnicka 12.02.2014

Naukowcy umieścili maszyny w żyjących komórkach

Do tego sterowali nimi za pomocą pola magnetycznego. W przyszłości urządzenia tego typu będą dostarczały leki do konkretnego punktu w ciele.

Takie punktowe stosowanie leków poprawi ich skuteczność i zmniejszy efekty uboczne.

„Urządzenia” mają kształt rakiety i są wykonane z metalicznych nanocząsteczek. Specjaliści w dziedzinie fizyki materiałowej z Penn State University, pracujący pod kierunkiem prof. Toma Mallouka rozprowadzili je po organizmie za pomocą impulsów ultradźwiękowych.

- Kiedy nanomotorki zderzają się ze strukturami wewnątrz komórki owe struktury reagują w sposób, jakiego wcześniej nie obserwowano - mówi prof. Mallouk. - Nasze eksperymenty pokazują, że syntetyczne nanomotorki mogą pomóc także w lepszym poznaniu biologii komórek.

Do tej pory podobne urządzenia testowano tylko in vitro, a nie w żyjących komórkach ludzkiego organizmu. Dopiero prof. Mallouk to zmienił. Już wiadomo, że nanocząstki maja niewielki efekt, kiedy siła ultradźwięków jest niewielka. Przy większej, ruszają do akcji. Mogą na przykład rozbijać groźne struktury wewnątrz komórek.

- Mogłyby posłużyć do leczenia raka i innych chorób, manipulując ich komórkami od wewnątrz - spekulują naukowcy. Do tego przeprowadzać mikrooperacje i aplikować leki.

(ew/bbc)