IAR
Katarzyna Karaś
15.07.2013
Tablety montowane w karetkach pogotowia parzą i wybuchają
W szwankujący sprzęt wyposażonych jest ponad sto karetek pogotowia w Małopolsce. Na takich tabletach pracują ratownicy medyczni m.in. w Nowym Sączu i Limanowej.
Reytan/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
-
Krzysztof Olejnik, rzecznik sądeckiego pogotowia ratunkowego, o parzących tabletach (IAR)
Czytaj także
Tablety - jeden kosztował 15 tys. zł - miały służyć pomocą ratownikom medycznym. Między innymi ich zadaniem jest wskazywanie trasy dojazdu do pacjenta czy przesyłanie danych o jego stanie zdrowia do szpitali.
Sprzęt niestety nagrzewa się i parzy ratowników. Zdarzyło się też, że tablet eksplodował. Na dodatek oprogramowanie urządzeń jest przestarzałe.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk