Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Karpa 25.08.2013

Facebook: uwaga na "wypadkowych" naciągaczy

Naciągacze publikują nieprawdziwe informacje o wypadkach drogowych. Żeby zobaczyć film z miejsca zdarzenia trzeba udostępnić swoje dane z Facebooka i podać numer telefonu komórkowego. Korzysta na tym tylko firma, która w ten nieuczciwy sposób zbiera dane osobowe.
Facebook: uwaga na wypadkowych naciągaczyPrzemysław Goławski/polskieradio.pl

Sprytni naciągacze zbierają informacje o miejscu zamieszkania z profilu na Facebooku. Dzięki temu publikują na profilu naszego znajomego wpis mówiący, że w jego rodzinnym mieście miał miejsce tragiczny wypadek. Informacja zawiera zdjęcie i odnośnik do filmu z miejsca wypadku. Zainteresowany tym, co się zdarzyło, jest przenoszony na stronę infomiasta24.pl. Musi udostępnić swój profil na facebooku, a potem widzi komunikat, że niestety ale serwery są przeciążone i teraz trzeba przejść weryfikację antyspamową. Strona żąda numeru telefonu komórkowego, na który rzekomo ma trafić sms z kodem umożliwiającym zobaczenie filmiku. Nic takiego się jednak nie dzieje. A na dole strony drobnym druczkiem dowiadujemy się, że zgadzamy się na komórkowe płatne usługi za prawie 3 złote na dzień.

Podobny mechanizm wykorzystywali niedawno naciągacze oferujący obejrzenie szokującego filmu z Justinem Bieberem w Polsce. Również w tamtym przypadku żadnego filmu nie można było obejrzeć, ale użytkownik godził się na płatne usługi komórkowe.

IAR/mk