Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Petar Petrovic 03.05.2016

Papież: są tacy chrześcijanie, którzy są duchowymi mumiami

„Chrześcijanie-duchowe mumie”, chrześcijanie „uparci” oraz „włóczędzy” zatrzymujący się „w połowie drogi”- takie postawy wymienił papież Franciszek na wtorkowej mszy w Domu św. Marty. Wskazywał, że wierzący muszą stale upewniać się, czy idą właściwą drogą.

Życie wiary to droga, a na niej spotyka się różne zachowania chrześcijan - mówił papież, którego homilię przytoczyło Radio Watykańskie. Są wśród nich tacy - dodał - którzy w ogóle tą drogą nie podążają.

- Ten, kto nie idzie, nie rusza w drogę, to chrześcijan-niechrześcijanin. Nie wiadomo, kto to jest. To chrześcijanin-trochę poganin. Stoi, nie rusza się, nie idzie naprzód drogą chrześcijańską - powiedział Franciszek. Taki ktoś - zauważył - nie czyni dzieł miłosierdzia.

- Wybaczcie mi to słowo, ale to tak, jakby był mumią, mumią duchową. A są tacy chrześcijanie, którzy są duchowymi mumiami. Nie robią nic złego, ale nie czynią też dobra - stwierdził papież.

„Tragedią” nazwał postawę uporu, która oznacza, że ktoś trzyma się obranej drogi i nie zejdzie z niej, choć nie jest właściwa, nie słucha rad.

Kolejna kategoria wymieniona przez Franciszka to chrześcijanie, którzy podążają, ale "nie wiedzą, dokąd”. - Są wędrowcami w życiu chrześcijańskim, włóczęgami. Ich życie to krążenie, tu i tam, a w ten sposób tracą piękno zbliżenia się do Jezusa - zauważył. - Gubią drogę, a wiele razy to krążenie, wędrowanie prowadzi ich do życia bez wyjścia, zamienia się to w labirynt, a oni nie wiedzą, jak wyjść”, bo nie mają „kompasu - mówił papież.

- I są jeszcze tacy, którzy w czasie wędrówki zostają uwiedzeni przez piękno, przez coś, co zatrzymuje ich w połowie drogi; są zafascynowani tym, co widzą - powiedział Franciszek. Przypomniał, że „życie chrześcijańskie to nie jest urzeczenie; to prawda, to Jezus Chrystus”.

pp/PAP/IAR